Prezydent Torunia dalej walczy o śmieci. Władze Bydgoszczy: Sprawa jest zamknięta
- Dla Bydgoszczy spór w sprawie śmieci jest zakończony i działa nowe porozumienie z Toruniem – tak odpowiada zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel na oświadczenie prezydenta Torunia w sprawie sporu, dotyczącego zagospodarowania odpadów komunalnych.
- Podtrzymuję, że Bydgoszcz w dyskusji o zagospodarowaniu, przygotowaniu i transporcie odpadów z Torunia miała i ma 100 proc. racji. Po pierwsze obowiązuje nowe porozumienie, w którym spełnione zostały wszystkie postulaty miasta Bydgoszczy. Po drugie Naczelny Sąd Administracyjny, zgodnie ze stanowiskiem Bydgoszczy, W CAŁOŚCI ODRZUCIŁ wniosek gminy miasta Toruń w powyższym zakresie – podkreśla Michał Sztybel.
Jak dodaje, od postanowienia NSA nie ma odwołania. - Po trzecie to gmina miasta Toruń wskazała NSA jako sąd właściwy do tej sprawy – przypomina zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Rozumiem, że prezydent gminy Miasta Toruń Michał Zaleski analizuje dalsze kroki prawne i takie informacje przekazuje opinii publicznej. To jego prawo w obronie przed opinią publiczną. Dla Bydgoszczy spór jest zakończony i działa nowe porozumienie.
Prezydent Torunia Michał Zaleski w oświadczeniu przesłanym 13 października stwierdził, że „NSA uznał, iż nie jest sądem właściwym do rozpatrzenia sprawy i wskazał sąd powszechny jako właściwy dla rozstrzygania sporu”. - Obecnie analizujemy dalsze możliwości prawne w tej sprawie – napisał.
Jak wielokrotnie pisaliśmy, śmieci z Torunia przewożono do bydgoskiej spalarni, jednak Toruń nie chciał pokrywać kosztów ich transportu. Choć już kilka miesięcy temu wypracowano nowe porozumienie, Toruń odwołał się od tych decyzji i sprawa trafiła do sądu, ten jednak wniosek oddalił, co - jak podkreślił Michał Sztybel - oznacza zwycięstwo Bydgoszczy.