Starsza kobieta zmarła w lokalu wyborczym w Chrośnie w gminie Solec Kujawski
Około godz. 17.00 wyborczyni z Chrośna zasłabła, członkowie komisji zaczęli ją reanimować. Załoga karetki, która o 17.40 dotarła na miejsce, stwierdziła zgon. Wybory w tym lokalu przerwano na godzinę, jednak nie będą przedłużone, większość uprawnionych zagłosowała tam już przed tragicznym zdarzeniem.
Jak nas poinformował członek Okręgowej Komisji Wyborczej w Bydgoszczy sędzia Bartosz Łapiński, w Bydgoszczy były jednostkowe przypadki złamania ciszy wyborczej i zniszczenia kart wyborczych - tymi sprawami zajmuje się policja.
Wyborcy zgłaszali też, że członkowie komisji pytali wyborców ile dać kart - Okręgowa Komisja wysyłała do obwodowych komisji wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej , że nie mogą tego robić: „wyborca ma prawo odmówić przyjęcia którejś z kart do głosowania, natomiast komisja obwodowa nie może pytać, które karty wydać" - podawała rano PKW.
Także rano lipnowska policja interweniowała w sprawie wydarzenia w lokalu w Radomicach, z którego wyborca wyniósł kartę referendalną. Mężczyzna nie został zatrzymany.
Z kolei z Włocławka pochodzi sygnał o od wyborcy, który głosował w komisji numer 33. Chodzi o karty do głosowanie bez pieczęci. Sprawę badali pracownicy włocławskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego. Członkowie obwodowej komisji wyborczej oświadczyli, że mogło dojść do takiej sytuacji z powodu sklejenia się kart w czasie ich stemplowania. Czy we Włocławku wydano karty bez pieczęci ? Jeśli tak, to ile ich było ? Odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero po otwarciu urny. Sprawa jest poważna. Głos, oddany na karcie bez pieczęci, to głos nieważny.
Jeśli chodzi o incydenty z kraju, PKW przekazał, że od ostatniego meldunku wzrosła liczba przestępstw z Kodeksu karnego: o 1 przypadek dotyczący podszywania się pod inną osobę, o 16 - dotyczących niszczenia dokumentów wyborczych i referendalnych, o 1 - dotyczący odstąpienia innej osobie karty do głosowania, o 1 - dotyczący wywierania wpływu na sposób głosowania. Jeśli chodzi o przestępstwo określone w Kodeksie wyborczym dotyczące wyniesienia karty wyborczej, od ostatniego meldunku ta liczba wzrosła o 12 tego typu zdarzeń.
Liczba wykroczeń określonych w Kodeksie wykroczeń wzrosła o 44; łącznie odnotowano ich 207.
PKW podała również opis kilku z takich zdarzeń. W Tczewie członek komisji agitował za jedną z partii politycznych; na miejsce wezwano policję, a następnie osoba ta została wykluczona z dalszych prac.
Z kolei w Żaganiu przewodnicząca komisji wyborczej zawiadomiła o wyniesieniu przez jednego mężczyznę trzech kart do głosowania. Mężczyzna został zatrzymany; przyznał, że karty do głosowania zostały przez niego spalone.
W Morągu mężczyzna wyszedł z lokalu wyborczego z kartami do głosowania. Jak tłumaczył, po pobraniu kart zorientował się, że zapomniał z domu okularów, dlatego wyszedł po nie do domu.