Droga krajowa w Lubiczu zostanie odciążona, gdy na tory wyjedzie dodatkowa para pociągów
Na trasie Toruń Główny-Czernikowo od nowego roku będzie kursowała dodatkowa para pociągów. To za sprawą porozumienia podpisanego pomiędzy samorządem województwa i pięcioma samorządami lokalnymi.
Ma to m.in. odciążyć zakorkowaną drogę krajową w Lubiczu. – To pierwsza linia, która będzie współfinansowana przez naszych partnerów samorządowych – podkreśla marszałek województwa Piotr Całbecki.
– Połączenie Toruń-Czernikowo pięć razy w tygodniu to jest kropla w morzu potrzeb, ale mam nadzieję, że pozwoli to zrozumieć wszystkim nam, a przede wszystkim samorządom lokalnym, że budowanie systemu transportu publicznego jest zadaniem wspólnym. To jest dobry początek też ZIT-u toruńskiego – mówi marszałek Całbecki.
– Linia kolejowa 27 jest dla nas alternatywą dla zatłoczonej krajowej dziesiątki, stąd też coraz większe zainteresowanie nią mieszkańców – mówi wójt gminy Czernikowo Tomasz Krasicki. – Robiliśmy rozpoznanie i z dotychczasowych analiz potoków ruchu wynika, że od gminy Czernikowo począwszy, to zainteresowanie, i tych podróżnych jest najwięcej.
– Zaczynamy od jednej pary. To jest niewiele, ale planujemy, aby w kolejnych latach, wraz z budową nowych przystanków kolejowych, zwiększyć tę częstotliwość do 10-12 par w ciągu doby, co naprawdę już miałoby znaczenie dla komunikacji na tej trasie – dodaje starosta toruński Marek Olszewski.
Dodatkowa para pociągów będzie kursowała w godzinach porannych i popołudniowych. Trwają rozmowy o utworzeniu przystanków w nowych lokalizacjach - m.in. w Czernikowie, Lubiczu Górnym i Dobrzejewicach.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej.