Kolejne odkrycia na Bulwarze Filadelfijskim. Eksponować czy zasypywać?
Miasto chce zasypać odkryte na Bulwarze Filadelfijskim relikty kompleksu św. Ducha i kontynuować roboty – powiedział PR PiK Sławomir Wiśniewski, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w toruńskim ratuszu. Jednak kluczowe będzie stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
– Według mnie nie ma możliwości przebudowania układu drogowego. Odnośnie zasypywania, to uważam, że to decydują archeolodzy. Jeżeli nie zasypiemy, to będzie problem z tym, bo kilka zim i te wszystkie odkryte mury zostaną uszkodzone czy zniszczone. Zostawmy tę decyzję archeologom. Dotychczas wszystko zasypywaliśmy, wcześniej odnajdywaliśmy mury, wszystko zostało zasypane zgodnie z nakazem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, nie urobkiem z wykopów, tylko za pomocą kruszyw mineralnych. Tak się robi przy tego typu rzeczach. Jeśli będzie inna decyzja, to miasto będzie to analizować – tłumaczył Wiśniewski.
Zespół architektury kościoła Świętego Ducha liczy minimum kilkanaście budynków, na pewno, o bardzo różnej funkcji: sakralnej, świeckiej, związanej z kościołem i z klasztorem, oraz funkcji zawodowej, gospodarczej. To jest bardzo ciekawe, związane z pielgrzymowaniem, był tam nie tylko szpital, ale prawdopodobnie też łaźnia – wymieniała profesor Krystyna Sulkowska-Tuszyńska, rzeczoznawca ministra kultury, nadzorująca merytorycznie prace przy kompleksie Świętego Ducha.
Jej zdaniem, jeśli dojdzie do zasypania ekspozycji, zostanie zmarnowana szansa na zaprezentowanie historii Torunia. – Myślę, że ocena będzie niska. W szkole pewnie postawiono by nam „dwójkę”. Natomiast nie biorę w ogóle pod uwagę, że to nie będzie wyeksponowane.
Dodajmy, że nowe badania będą wykonywane na północ od odkrytych reliktów. Podczas prac koparka napotkała się najprawdopodobniej na bruk prowadzący do XIII-wiecznego kościoła św. Ducha.
W tym miejscu prace budowlane zostały wstrzymane. Toruńscy społecznicy chcą powołać na Bulwarze Filadelfijskim Park Kulturowy. We wtorek w tej sprawie petycje będą składać do rady miasta.
Więcej w relacji Michała Zaręby.