Nie ma inwentaryzacji zieleni, ani strefy ochrony drzew. Tworzą „Zielone Fora” w Toruniu
Betonowe ulice kosztem zieleni, brak rzetelnych konsultacji czy odrzucanie petycji i protestów mieszkańców – z takimi hasłami przyszli na konferencję prasową do urzędu toruńscy społecznicy.
Dwa lata temu rada miasta uchwaliła tzw. Zieloną konstytucję Torunia – czyli program ochrony środowiska. Jednak do teraz prezydent Torunia nie wydał zarządzenia regulującego m.in. kompetencję różnych służb. Społecznicy wyrazili swój sprzeciw przy okazji powołania forum „Green Lab”.
– Widzimy, jak w Toruniu znikają tereny naturalnej zieleni. Chełmińskie Przedmieście, Wrzosy, Jar przecięła „rzeka betonu z torami”. Nadal wycina się duże drzewa pod inwestycje, pozostałym niszczy się korzenie, nie podlewa nowo posadzonych – podkreślają społecznicy.
– Pierwszy błąd to jest brak inwentaryzacji zieleni, dopiero na jej podstawie powinny być opracowywane inne dokumenty, kiedy realnie zbadamy, jakie są zasięgi korzeni, jakie są zasięgi pni i koron drzew. Wtedy można wyznaczyć strefy ochrony drzew. W dwa lata można było to wdrażać – Mariusz Warachim, Wpływamy na Toruń, Fundacja Zielone Kujawy.
– Uchwała jest przyjęta, stosujemy ją i to samo powinny robić też inne jednostki, które realizują inwestycje na terenie miasta Torunia. Natomiast my też kontrolujemy w tym zakresie. Dobrze też, że państwo często zwracacie nam na to uwagę, że nie zawsze jest tak, jak wynika to z podjętej uchwały dotyczącej ochrony drzew i krzewów w procesach inwestycyjnych na terenie miasta – odpowiedziała Halina Pomianowska, dyrektorka Wydziału Środowiska i Ekologii w Urzędzie Miasta.
Spotkania będą miały charakter otwarty
Obecność społeczników na konferencji prasowej w Urzędzie Miasta była powiązana z projektem Green Lab, ogłoszonym przez władze Torunia.
– Mamy kilka miesięcy na to, żeby sprawdzić w jakim stopniu formuła angażująca i skupiającą wokół stołu tych wszystkich, dla których zieleń i kwestie ochrony środowiska są istotne. Chcemy sprawdzić, jak bardzo to może zadziałać, po to, żeby później, na początku przyszłego roku zadać sobie pytanie, czy ta formuła miałaby szansę kontynuacji – zaznaczył Krzysztof Ślebioda z Pracowni Zrównoważonego Rozwoju.
– W ramach tego projektu przewidzieliśmy dwa główne narzędzia pracy. Pierwszym z nich będą „Zielone Fora”, czyli otwarte spotkania dla wszystkich osób zainteresowanych tematem zieleni w naszym mieście, które będą miały charakter spotkań dyskusyjnych w formule otwartej. Pierwsze z nich rozpocznie się już 6 października w Kopernikańskim Ośrodku Integracji i zaczniemy od ogólnego pytania. Po pierwsze, jakie są w ogóle wyzwania dla zieleni i dla współfunkcjonowania rozwoju miast w zgodzie z rozwojem zieleni. Zastanowimy się też nad tym, w jaki sposób zarządzać tą zielenią w Toruniu – dodała Joanna Suchomska.