„Czułam się zagrożona" – mówi Grażyna Szabelska. Jej konferencję zakłócili przeciwnicy PiS-u
O godną i uczciwą kampanię wyborczą apeluje Grażyna Szabelska. To wezwanie jest pokłosiem środowej konferencji prasowej, podczas której bydgoska radna i Paweł Szrot - kandydaci PiS w wyborach parlamentarnych - byli zagłuszani przez lokalnego działacza KOD-u i członków stowarzyszenia Nowa Generacja.
– Czułam się zagrożona jako kobieta - mówi Grażyna Szabelska. – Sześciu młodych mężczyzn w sposób agresywny uniemożliwiało mi wypowiadanie się. Czy w taki sposób państwo opozycja rozumie prawa kobiet do wypowiedzi? Czy w taki sposób można rozumieć szacunek do kobiety? Zostały nadwyrężone pewne fundamentalne zasady godności człowieka, godności również kobiety. Apeluję, by ta debata polityczna, by ta kampania toczyła się na argumenty, by Bydgoszcz stała się wzorem dla prowadzenia kampanii w duchu dialogu, w duchu rzeczowych argumentów, a nie tak, jak to było właśnie na tej konferencji: zagłuszanie, stawanie nad osobą, wieszanie na głowach kartek, wprowadzania dużego niepokoju, lęku – mówi Grażyna Szabelska.
Przypomnijmy, że 20 września politycy PiS zorganizowali konferencję prasową przed bydgoskim biurem posła Pawła Olszewskiego i europosła Radosława Sikorskiego z Koalicji Obywatelskiej.