Marcin Wroński: władze Unii Europejskiej grają na rzecz opozycji [Rozmowa dnia]

2023-09-15, 09:53  Michał Jędryka/Redakcja
Marcin Wroński/fot. archiwum

Marcin Wroński/fot. archiwum

– Główny powód, jakim kierować się będzie Unia Europejska przy rozważaniu sprawy ukraińskiego zboża, nie jest niestety merytoryczny, tylko polityczny – uważa Marcin Wroński, zastępca dyrektora generalnego KOWR i kandydat PiS na posła, który był dziś gościem „Rozmowy dnia” Polskiego Radia PiK.

Michał Jędryka: Ostatni dzień embarga na zboże ukraińskie. Co będzie dalej?
Marcin Wroński:
To jest bardzo ważne pytanie, na które niełatwo odpowiedzieć, bo tę decyzję, którą podejmie Unia Europejska, trzeba rozpatrzeć na trzech płaszczyznach. Po pierwsze, interesy w Unii Europejskiej nie są tożsame. Inny interes mają kraje przyfrontowe, ponieważ tutaj zboże ukraińskie - do embarga - wpływało, destabilizowało rynki lokalne, bo w handlu zbożem w cenie finalnej, w handlu międzynarodowym, ważne są dwa czynniki: cena ziarna plus transport. Wiadomo: im dalej w głąb Europy, tym cena transportu ma większy udział i to zboże finalnie jest droższe, więc najbardziej to zboże destabilizowało tereny przygraniczne. Z jednej strony są interesy krajów przyfrontowych, które nie chcą, żeby eksport zboża z Ukrainy był do Unii Europejskiej, z drugiej strony mamy interesy innych krajów w Unii Europejskiej. Trzeba spojrzeć na to, że właścicielami ogromnych agroholdingów na Ukrainie są bardzo często Niemcy, Francuzi, Belgowie, Holendrzy…

I jacyś anonimowi biznesmeni z różnych krajów, którzy…
Z Rosji.

Tak, między innymi.
Również z Rosji. i tak naprawdę to jest ich zboże, oni chcą, żeby to zboże miało jak najwięcej rynków zbytu, żeby jak najłatwiej było sprzedawane. To jest jedna płaszczyzna. Z drugiej strony, przed wojną 40 proc. ukraińskiej kukurydzy, która była eksportowana, trafiało do Unii Europejskiej. Ona trafiała nie do Polski, bo my mamy kukurydzy wystarczającą ilość, nawet jesteśmy eksporterami kukurydzy – sprzedajemy ją do Niemiec i do Skandynawii. Ta kukurydza trafiała do głównych producentów trzody chlewnej w Europie – czyli Niemiec, Danii, Hiszpanii, i tam służyła jako tanie zboże na paszę, i w interesie tych krajów też jest, żeby jak najwięcej zboża z Ukrainy trafiało do Europy.

No i jest jeszcze trzecia płaszczyzna – i to jest właśnie ta, która, uważam, przechyli tutaj szalę, czy będzie embargo utrzymane, czy nie: jest to sprawa polityczna. Unia Europejska – władze Unii Europejskiej – nie mamy co do tego wątpliwości – grają na rzecz opozycji w Polsce. Mamy teraz kampanię wyborczą na rzecz przejęcia władzy przez opozycję, no i przeanalizują: czy politycznie bardziej opłaca się zrobić zamieszanie, nie przedłużając embarga, czy też przedłużając.

No właśnie: bo i tak, i tak będzie ten zakaz
Polski rząd bardzo sprawnie zaszachował Komisję Europejska, wydając rozporządzenie o zakazie importu zboża z Ukrainy. Ciężko będzie pokazać, że czegoś nie dopełnił polski rząd i zboże dalej wpływa. W tym momencie sytuacja wygląda w ten sposób.

Okazuje się, że to nie tylko Polska, ale też inne kraje, na przykład Węgry, Rumunia też już zapowiedziały, że nie będą wpuszczać ukraińskiego zboża.

Tak, tutaj akurat sprawnie minister Telus zawiązał koalicję tych krajów przyfrontowych. Tak, jak powiedziałem: cena finalna zboża to cena ziarna i cena transportu, i zawsze najbardziej destabilizuje tereny im bliżej granicy (…).


Całej „Rozmowy dnia” można wysłuchać poniżej. Inne są dostępne TUTAJ.

PR PiK - Rozmowa dnia - Marcin Wroński

Region

Dwa kilogramy amfetaminy w przesyłce kurierskiej. Kontrola KAS w bydgoskiej firmie

Dwa kilogramy amfetaminy w przesyłce kurierskiej. Kontrola KAS w bydgoskiej firmie

2023-11-06, 12:50
 ,  ,

Благодійні ілюмінації, навчальні містечка, Тиждень християнської культури

2023-11-06, 12:15
Radiokonferencja z 6 listopada 2023 [wideotransmisja od godz. 12:15]

Radiokonferencja z 6 listopada 2023 [wideotransmisja od godz. 12:15]

2023-11-06, 12:00
Służyła ponad 40 lat. Drogowcy wybrali firmę, która rozbierze kładkę nad ul. Wojska Polskiego

Służyła ponad 40 lat. Drogowcy wybrali firmę, która rozbierze kładkę nad ul. Wojska Polskiego

2023-11-06, 11:40
CBŚ rozbiło gang zarabiający na prostytucji. Zatrzymania w Warszawie i Toruniu [wideo, zdjęcia]

CBŚ rozbiło gang zarabiający na prostytucji. Zatrzymania w Warszawie i Toruniu [wideo, zdjęcia]

2023-11-06, 10:20
Przemysław Wipler: Premier Morawiecki i tak będzie próbował z nami rozmawiać [Rozmowa Dnia]

Przemysław Wipler: Premier Morawiecki i tak będzie próbował z nami rozmawiać [Rozmowa Dnia]

2023-11-06, 09:54
Bydgoski Budżet Obywatelski wyszedł w teren. W tych punktach można zagłosować

Bydgoski Budżet Obywatelski wyszedł w teren. W tych punktach można zagłosować

2023-11-05, 12:56
Srebrne gody w klasztorze przy ul. Gdańskiej. Świętowały s. Maria Klara i s. Maria Faustyna [wideo]

Srebrne gody w klasztorze przy ul. Gdańskiej. Świętowały s. Maria Klara i s. Maria Faustyna [wideo]

2023-11-05, 09:30
PSL zdecydowało o koalicji rządowej i parlamentarnej z KO, Polską 2050 i Nową Lewicą

PSL zdecydowało o koalicji rządowej i parlamentarnej z KO, Polską 2050 i Nową Lewicą

2023-11-04, 21:51
Takie ręce to skarb Dzięki włocławskim malarkom fajans stał się chlubą miasta [wideo]

Takie ręce to skarb! Dzięki włocławskim malarkom fajans stał się chlubą miasta [wideo]

2023-11-04, 20:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę