Kanał Trynka zmienił się w porośnięty ciek? Tomasz Szymański domaga się interwencji Wód Polskich
Grudziądzki poseł Platformy Obywatelskiej, Tomasz Szymański interweniuje w sprawie rzeki Trynki. Na środowej konferencji prasowej polityk poinformował, że napisał pismo w tej sprawie do spółki Wody Polskie. Prosi w nim o wyczyszczenie kanału, który przebiega przez miasto.
– W latach świetności kanał nazywał się Trynką, dzisiaj należy go nazwać ściekiem, jest tragicznie. Kanał jest totalnie zarośnięty, pływają w nim różnego typu śmieci, plastiki. Woda nie jest w stanie swobodnie przepłynąć tak, jak być powinno. Do tego jest smród i wiem, że samorząd regularnie interweniuje w państwowym gospodarstwie wodnym Wody Polskie, żeby coś z tym tematem zrobić. Jednak nic się nie dzieje. To nie jest kompetencja straży pożarnej, ani samorządu – podkreślał Tomasz Szymański.
Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej zabrano kompetencje samorządom, a powołana spółka po prostu nie funkcjonuje. – Do tego zostały powołane Wody Polskie, czyli mamy znowu do czynienia z czymś, co dumnie się nazywa „państwowe”, mamy znowu do czynienia z zabraniem kompetencji samorządom, które najlepiej wiedzą, jak zarządzać mieniem na własnym terenie. Mamy znowu do czynienia z czymś, co zatrudnia blisko siedem tysięcy urzędników, znowu coś, co bierze miliony, ale to nie działa.