Ekolodzy poprą kandydatów deklarujących walkę o klimat, a później będą ich rozliczać [wideo]
„W nadchodzących wyborach zagłosujemy na osoby, które będą działać na rzecz klimatu i ochrony środowiska" – mówią działacze ekologiczni. W Bydgoszczy przedstawiciele trzech organizacji mówili o ekopostulatach dla województwa kujawsko-pomorskiego, skierowanych do kandydatów do parlamentu.
Przed wyborami oczekują od nich jasnych deklaracji, że w nowej kadencji zajmą się sprawami klimatu.
– Podróżujemy w okresie przedwyborczym po szesnastu województwach pod hasłem „Chcemy nowe w większości dla klimatu" – mówi Piotr Antoniewicz, „Akcja - demokracja". – Czyli chcemy nowej większości w parlamencie, która będzie podnosić ręce za ustawami dobrymi dla klimatu oraz dla przyrody.
Wśród postulatów Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, o których mówiła Nadia Duszka znalazły się między innymi: inwestycje w atom i odnawialne źródła energii, dopłaty do termomodernizacji, edukacja klimatyczna oraz potrzeba zmian w Lasach Państwowych.
– Maksymalne ograniczenie rocznej wycinki lasów do 0,1 procent ogólnej powierzchni rocznie. Konsultacje społeczne rocznego planu wycinek w każdym nadleśnictwie. Do 2027 roku zwiększenie powierzchni obszarów chronionych w Polsce do 10 procent – wymienia Duszka.
O ochronie lasów mówiła także Emilia Czekała ze MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew. – Postulujemy o to by, minimum 20 procent terenów lasów zostało wyłączone z użytkowania gospodarczego i oddane ludziom i przyrodzie.
Działacze ekologiczni zapowiadają, że będą promować kandydatów, którzy deklarują działania na rzecz klimatu i ochrony środowiska, a jeśli zasiądą oni w parlamentarnych ławach, będą patrzeć im na ręce i rozliczać ze składanych obietnic.
Więcej w relacji Tatiany Adonis.