Mrocza ma nowego burmistrza. Jarosław Okonek wygrał wybory w pierwszej turze
Jarosław Okonek będzie nowym burmistrzem Mroczy do końca aktualnej kadencji, czyli do 30 kwietnia 2024 roku. Wygrał niedzielne przedterminowe wybory ogłoszone po tym, jak poprzedni burmistrz Leszek K. został skazany prawomocnym wyrokiem za przekroczenie uprawnień.
Nowy włodarz był do tej pory wiceprzewodniczącym Rady Miasta. Zagłosowało na niego wczoraj prawie 61% głosujących, co oznacza, że wygrał w pierwszej turze. Frekwencja wyniosła 41,65 procent.
– Naprawdę, nie wierzyłem w to, że już w I turze głosowania będzie nas tylu, którzy uwierzą, że „Razem zbudujemy nasz przyszłość”. To ogromny mandat zaufania. Zaufanie, którym mnie Państwo obdarzyliście, jeszcze bardziej zobowiązuje mnie do ciężkiej i sumiennej pracy na rzecz Naszego Miasta i Naszej Gminy, a wszystkie krytyczne głosy, jakie się pojawiają w różnych miejscach, jeszcze bardziej mnie do tego zmobilizują – napisał w mediach społecznościowych Jarosław Okonek.
– Jestem otwarty na współpracę, dlatego zapraszam wszystkich do wspólnego działania dla dobra naszej „Małej Ojczyzny”. Drzwi gabinetu burmistrza zawsze będą otwarte. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję za zaufanie i poparcie. Pamiętajcie: Razem zbudujemy naszą przyszłość! – dodał nowy burmistrz Mroczy.
Oficjalne przekazanie władzy w gminie i mieście nastąpi prawdopodobnie w piątek. Jarosław Okonek podkreślał, że najważniejsze jest kontynuowanie rozpoczętych prac. – Muszą być kontynuowane te inwestycje, które zostały rozpoczęte. Uważam, że najkorzystniejsze dla gminy Mrocza są te prace, które toczą się na naszym terenie. Nie są wykonywane za nasze pieniądze, czyli to są inwestycje Starostwa Powiatowego czy Urzędu Marszałkowskiego. One służą naszym mieszkańcom i nie obciążają nas również późniejsze koszty utrzymania danych inwestycji. Tu mówię głównie o drodze wojewódzkiej 243 i drodze Mrocza – Liszkowo. To jest inwestycja powiatowa, służy naszym mieszkańcom. Nie ma tam dojazdu alternatywnego do tych miejscowości i nie obciąża naszego budżetu.
Więcej w relacji Roberta Erdmanna.