Bydgoski sanepid: cały czas monitorujemy jakość wody pod kątem Legionelli
Po tym, jak na Podkarpaciu pojawiło się ognisko legionellozy i związane z tym przypadki śmiertelne, niepokój pojawił się także wśród mieszkańców innych regionów. W kujawsko–pomorskim w tym roku stwierdzano już przypadki zakażenia tą bakterią, ale nie ma mowy o wzroście zachorowań.
Legionella występuje na całym świecie, bytuje w wodzie i mokrej glebie. Wykrywano ją w jaccuzi, kurkach i sitkach prysznicowych, w klimatyzatorach, basenach oraz sieciach wodociągowych.
Karina Kawecka z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy zapewnia: – Państwowa Inspekcja Sanitarna z ustawy stale monitoruje jakość ciepłej wody w kierunku Legionelli i na bieżąco wykonuje odpowiednie badania, zgodnie z ustalonym harmonogramem rocznym, szczególnie w podmiotach prowadzących działalność leczniczą i w obiektach użyteczności publiczne.
W przypadku przekroczeń norm wydawane są stosowne nakazy i decyzje. – Od początku 2023 roku w naszym województwie stwierdzono 11 przypadków zakażenia Legionellą – nie stanowi to jednak wzrostu zachorowań w porównaniu do lat ubiegłych. Wszystkie zakażone osoby wyzdrowiały, głównie po zastosowaniu antybiotykoterapii – mówi Kawecka.
Zakażenie bakterią może prowadzić do legionellozy, choroby powodującej zapalenie płuc o ciężkim przebiegu. To choroba zakaźna, ale nie zaraźliwa. – Do tej pory nie stwierdzono przenoszenia bakterii Legionelli z człowieka na człowieka – podkreśla Kawecka.
Więcej w relacji Tatiany Adonis.