Palikot: Szczuka "jedynką" do PE w Bydgoszczy
Kazimiera Szczuka będzie "jedynką" listy koalicji Europa Plus Twój Ruch w wyborach do PE w Bydgoszczy, a Barbara Nowacka - w Lublinie - poinformował w środę szef TR Janusz Palikot. Kandydatki podkreśliły, że listy tej koalicji "zapewniają równość".
"Prawdziwe, rzeczywiste liderki polityczne i społeczne" - powiedział Palikot o kandydatkach w czasie konferencji prasowej. Jak przekonywał, bez wysiłku Szczuki i Nowackiej nie byłoby możliwe zbudowanie kiedyś Ruchu Palikota, a dzisiaj koalicji Europy Plus i Twojego Ruchu "jako partii parytetu i suwaka (czyli naprzemiennego ustawienia kobiet i mężczyzn na listach).
Zapewnił, że na listach tej koalicji będzie obowiązywał "pełny parytet i pełny suwak", dlatego będą to "dokumenty historyczne". Palikot ocenił, że oznacza to "nową epokę". Lider TR przekonywał też, że to właśnie Szczuka i Nowacka "mogą powiedzieć stop faszyzacji, która jest największym symbolem patriarchatu w polityce europejskiej".
Kazimiera Szczuka, działaczka Kongresu Kobiet, feministka podkreśliła, że partia, która zdecydowała się wprowadzić na listach parytet i "suwak", staje się "wyzwaniem i zobowiązaniem" dla takich osób jak ona, które działały w sferze społecznej. "Musimy wchodzić na te listy, które stwarzają nam szanse, dają równość i uwalniają nas od tego lęku przed oparami testosteronu, który ciągle w polskim parlamencie się unosi" - mówiła.
Barbara Nowacka, córka Izabeli Jarugi-Nowackiej, która zginęła w katastrofie pod Smoleńskiem, tłumaczyła, że "nie może już dłużej znosić tego, jak wygląda w tej chwili polska polityka". Przekonywała, że polityka to nie jest "awantura dwóch panów w studio, to są realne problemy realnych ludzi, to przedszkole, szkoła, dobra edukacja, prawa reprodukcyjne, dojazd do tej szkoły, nauka, rozwój i badania". Jak dodała, listy koalicji Europa Plus i TR "zapewniają równość".
Podczas konferencji jeden z dziennikarzy zapytał kandydatki ilu posłów liczy PE. "Nie jesteśmy w szkole, jeśli pan jest dobrze przygotowany, to proszę założyć, że my też, nie rozumiem dlaczego pierwszym pytaniem, jakie ma pan do nas, jest od razu podważanie naszych kompetencji" - odpowiedziała Nowacka. Z jej opinią zgodziła się Szczuka.
W maju Polacy wybiorą 51 posłów do PE, którzy będą ubiegać się o mandat z 13 okręgów wyborczych. W wyborach do PE będzie miał zastosowanie zapis kodeksu wyborczego, zgodnie z którym na liście wyborczej liczba kandydatów kobiet i mężczyzn nie może być mniejsza niż 35 proc. liczby wszystkich kandydatów na danej liście.
Kancelaria Prezydenta poinformowała PAP, że najbardziej prawdopodobny termin wyborów do Parlamentu Europejskiego to 25 maja.(PAP)