Wójt gminy Lubicz przeprosił swojego poprzednika. To wypełnienie wyroku sądu
Wójt gminy Lubicz Marek Nicewicz przeprosił starostę toruńskiego Marka Olszewskiego. Wywiązał się w ten sposób z wyroku Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w Toruniu. Sprawa dotyczyła zniesławienia.
Cztery lata temu wójt Nicewicz na konferencji prasowej powiedział, że na Lubickie Wodociągi została nałożona kara – ponad 8,7 mln zł, ponieważ poprzedni wójt i dwoje jego współpracowników doprowadziło do spuszczania nieczystości do Drwęcy. Jak wskazywał wtedy Marek Olszewski, w rzeczywistości decyzja dotyczyła sposobu pobierania próbek z oczyszczalni przez licencjonowaną firmę. Sprawa trafiła do sądu.
Sąd Rejonowy ocenił, że wójt Nicewicz mijał się z prawdą. Wójt złożył apelację od wyroku, jednak Sąd Okręgowy w Toruniu podtrzymał na początku sierpnia wyrok sądu pierwszej instancji. Marek Nicewicz został zobowiązany m.in. do zwołania konferencji z udziałem tych samych mediów, co przed trzema laty, na której przeprosi osoby pokrzywdzone.
– Taką konferencję zwołałem – zwołałem ją po to, żeby przeprosić pana Marka Olszewskiego, panią Annę Kaszubowską, pana Donacjusza Anzela, za to, że 26 lipca 2019 roku podczas zwołanej przez siebie konferencji prasowej pomówiłem ich o to, że swoimi działaniami lub zaniechaniami w 2017 i w 2018 roku doprowadzili do zanieczyszczenia środowiska naturalnego poprzez spowodowanie takiego funkcjonowania oczyszczalni ścieków w Lubiczu, prowadzonej przez Wodociągi Lubickie, które spowodowało wprowadzenie do rzeki Drwęcy ponadnormatywnych ścieków – mówił wójt Marek Nicewicz.
Przez trzy miesiące 25 procent wynagrodzenia wójta ma też trafiać na rzecz Hospicjum Nadzieja w Toruniu.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej.