Oświadczenie majątkowe prezydenta Bruskiego pod lupą wojewody: pytanie o formularz
Urząd Wojewódzki zarzucił prezydentowi Bydgoszczy, że złożył oświadczenie majątkowe na nieodpowiednim druku (niezgodnym z rozporządzeniem premiera z 26 lutego 2003 roku). Prezydent Rafał Bruski zapewnia, że w jego oświadczeniu niczego nie brakuje.
– Z druku oficjalnego wyrzuciłem tylko puste miejsca, w których nic się nie wpisuje, czyli, jeżeli nie prowadzę działalności gospodarczej to napisałem: „nie prowadzę", a jaką mam funkcję, ile zarobiłem na tej działalności, to po prostu wykasowałem – mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. – Zwróciłem się do pana wojewody z pytaniem, żeby to było jednoznaczne: jakiego rodzaju danych mu brakuje, bo według mnie nic nie brakuje, ale zadałem też drugie pytanie: na jakiej podstawie wykracza to oświadczenia majątkowe, czy ten druk, poza ustawę. W ustawie jest napisane, jakie dane powinny w oświadczeniu majątkowym być. Druk oświadczenia wymaga dużo większych danych. Druk według mnie jest niezgodny z ustawą. Ustawa jest aktem ważniejszym, w związku z tym, jeżeli nawet jest wydane rozporządzenie, to ono nie może być szersze w zakresie, co do ustawy. Czekam cierpliwie, jestem spokojny, bo wszystkie elementy majątku wykazałem, jak co roku, jak od kilkunastu lat, nie tylko jak tu jestem, ale gdy jeszcze pracowałem w Urzędzie Wojewódzkim i jeszcze wcześniej w skarbowości. Zawsze robiłem to prawidłowo – zapewnia Bruski.
O to, dlaczego wzór oświadczenia wynikający z rozporządzenia premiera zawiera szerszy katalog danych, niż przewiduje ustawa, pyta wojewodę także przewodnicząca rady miasta w Bydgoszczy, której Urząd Wojewódzki wytyka braki w oświadczeniu za 2022 rok - m.in., niewykazanie dochodu ze sprzedaży udziału w mieszkaniu i nie podanie danych o zobowiązaniach w bankach.
Monika Matowska poinformowała nas, że „brak wskazanych informacji stanowi oczywiste przeoczenie". Przewodnicząca rady dodała, że stosowne wyjaśnienie i uzupełnienie zostało złożone wojewodzie.
Więcej w relacji Moniki Siwak.