Pokażą, jak zbudować łódź i zabiorą w rejs. Festiwal Wisły dotarł do Torunia! [wideo, zdjęcia]
Flisacy z całego kraju uczestniczą w kolejnej edycji Festiwalu Wisły, największego zlotu tradycyjnych łodzi rzecznych. Odwiedzili już Włocławek i Włęcz, a w poniedziałek (14 sierpnia) dotarli do Torunia.Na Błoniach Nadwiślańskich w Toruniu na odwiedzających czeka m.in. jarmark „Nadwiślańskie Smaki”, są też stoiska edukacyjne prezentujące dawne rzemiosła i zawody.
Kolejna odsłona Festiwalu Wisły, czyli imprezy oswajającej Polaków z największą rzeką, rozpoczęła się 12 sierpnia we Włocławku. Motywem przewodnim są tym razem tradycje flisackie wpisane na listę UNESCO.
Krakowski włóczek, czyli flisak z Krakowa, Jarosław Kałuża, podkreśla, że Festiwal to największe wspólne święto na Wiśle. – My pływamy od południa Polski do Gdańska, inni pływają na różnych odcinkach, ale spotykamy się na te kilka dni raz w roku i jest to ogromne święto. W tym roku szalejemy z radości, bo flisactwo zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wydawało się to rzeczą nieprawdopodobną, a my jesteśmy z tego faktu niezwykle dumni – wskazał Kałuża, człowiek, którego znają wszyscy pływający po Wiśle. Dodał , że Polacy „tłumnie wracają na rzekę”, a większość „robi to z rozumem, z dużym szacunkiem do rzeki”.
Na Błoniach Nadwiślańskich w Toruniu na odwiedzających czeka m.in. jarmark „Nadwiślańskie Smaki”, są też stoiska edukacyjne prezentujące dawne rzemiosła i zawody. Nie brakuje śmiałków, którzy chcą poczuć się jak szkutnicy i wykonać własnoręcznie łódź.
– Mamy narzędzia, które były znane już od średniowiecza (...) dzieci dostają dłutka, wykonują łódki i te łódki zabierają ze sobą. Dostają jeszcze żagielek, maszcik – opisuje prowadzący warsztaty.
– Ja tu przywiozłam wszystko to, co flisacy wozili ze sobą ze sobą na tratwie; produkty, które są kaloryczne, na dłużej mogły wytrzymać na tej tratwie, nie psując się – opisuje jedna z uczestniczek Festiwalu. – Chleb flisacki, który ma w sobie skwarki, chrupaczki – trójkąty, też ze skwarkami – mówi.
W programie Festiwalu jest też m.in. zwiedzanie statków i łodzi, bezpłatne rejsy oraz koncerty. W piątek i sobotę (18–19 sierpnia) – po raz pierwszy w historii – Festiwal zagości też w bydgoskim Fordonie.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej oraz w jej rozmowie z festiwalowym piratem Andrzejem Szalkowskim.