Święto królowej polskich rzek. Festiwal Wisły z Włocławka wędruje do Torunia
Historyczne łodzie i statki rzeczne - repliki jednostek, które przed wiekami kursowały po Wiśle w dół i w górę rzeki zacumowały we Włocławku. Trwa tam Festiwal Wisły, który w tym roku dotrze po raz pierwszy również do Bydgoszczy.
W trakcie Festiwalu jest mnóstwo atrakcji. Można zwiedzać łodzie, wypłynąć wraz z załogą w krótki rejs. Odbywają się kiermasze historycznego rzemiosła, prelekcje na temat rzeki, można też odwiedzać stoiska z regionalnymi przysmakami.
Na kilku scenach we Włocławku odbywają się koncerty z szantami, a w sobotę wieczorem była też wielka Parada Flisaków ulicami Włocławka, jako znak dumy z wpisania Flisu Wiślanego na listę dziedzictwa historycznego UNESCO. Na nabrzeżu we Włocławku spotkaliśmy też prawdziwego pirata z przepaską na oku i ogromną piracką szablą, w którego wcielił się Andrzej Szalkowski, dyrektor Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie.
Oblegana przez festiwalową publiczność jest łódź policji rzecznej, jednak nie tej współczesnej, ale tej sprzed stu lat. Takie łodzie pływały przed wojną po Prypeci i po Pinie. W niedzielę przypłynęła nią grupa rekonstrukcyjna przedwojennej policji rzecznej, dowodzona przez prawdziwego policjanta, starszego aspiranta Emila Jarosławskiego, który na co dzień służy w Komisariacie Rzecznym w Warszawie.
Tegoroczny Festiwal Wisły jest wyjątkowy, ponieważ po raz pierwszy dotrze aż do Bydgoszczy. Obchody we Włocławku powoli się kończą, ale to nie koniec - 14 i 15 Festiwal Wisły zagra w Toruniu, a 18 i 19 sierpnia w Bydgoszczy. Motywem przewodnim tym razem jest promocja tradycji flisackich.PROGRAM FESTIWALU WISŁY - TUTAJ