W Toruniu nie rozpoczęto procesu znanego tancerza
Na rozprawę nie stawił się obrońca Rafała M., który w tym czasie broni w innym postępowaniu w Warszawie. Na sali nie było również oskarżonego celebryty.
Sędzia nowy termin procesu wyznaczył na 3 kwietnia. Znany z telewizyjnej produkcji "Taniec z Gwiazdami" – 30-latek oskarżony jest o znieważenie policjantów. Do zdarzenia doszło 29 czerwca na toruńskim osiedlu Wrzosy.
Jak ustalono około 6 rano do bawiących się, przyjechał patrol policji, który otrzymał zawiadomienie o zakłócaniu ciszy nocnej. Imprezowicze nie otworzyli jednak drzwi interweniującym funkcjonariuszom. Kiedy policjanci wracali do radiowozu, z klatki schodowej wyszło dwóch mężczyzn.
30–letni Rafał M. zaczął wyzywać funkcjonariuszy. Rafał M. nie reagował na prośby funkcjonariuszy. Mundurowi musieli użyć gazu. Mężczyzna trafił na komisariat a jego 33–letni kompan do izby wytrzeźwień. Za znieważanie policjanta grozi do roku więzienia. Rafał M. nie przyznaje się do winy.