Mandat za bezmyślność kierowcy na zamarzniętym jeziorze
Mandatem zakończyła się brawurowa jazda samochodem po lodzie dla 29-letniego kierowcy, którego nieodpowiedzialne popisy na jeziorze Łuba niedaleko Włocławka, zauważyli policjanci patrolujący pobliskie lasy i akweny.
W poniedziałek (3.06) po godz. 13.00 policjanci z włocławskiego Ogniwa Prewencji na Wodzie, zetknęli się z dość nietypową sytuacją. Dojeżdżając do jednego z jezior zauważyli, że po jego zamarzniętej powierzchni jeździ samochód. Kiedy mundurowi podjechali bliżej okazało się, że nieodpowiedzialne wyczyny kolegi obserwuje kilka osób stojących na brzegu, a jedna z nich nawet filmuje lekkomyślny rajd na środku zamarzniętego jeziora.
29-letni kierowca jeżdżący po zamarzniętej tafli volkswagenem passatem nie potrafił wytłumaczyć się ze swego czynu. Kiedy ukarany został mandatem stwierdził jedynie, że "będzie już miał nauczkę".