Co zrobić po śmierci zwierzęcia? Zakopanie może wiązać się z wysokimi karami
Coraz więcej osób chce godnie pożegnać swojego pupila i pochować na cmentarzu dla zwierząt. Jednak co właściwie zgodnie z obowiązującymi przepisami powinniśmy zrobić ze zwierzęciem po jego śmierci?
Nie wolno zakopać zwłok w ogrodzie czy innym nieprzeznaczonym do tego miejscu, bo mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne. Grożą za to wysokie kary. Jak podkreślają weterynarze, są trzy wyjścia.
– Najprostszym rozwiązaniem jest przekazanie zwłok do uprawnionego zakładu utylizacyjnego. W naszym województwie mamy dwa takie zakłady: w powiecie golubsko-dobrzyńskim, drugi w powiecie inowrocławskim. Drugą możliwością jest przekazanie ciała na cmentarz małych zwierząt i trzecie wyjście to kremacja zwłok – mówił Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Wojciech Młynarek.
Jeśli właściciel zwierzęcia wybierze to ostatnie rozwiązanie, otrzyma urnę. Pytanie, czy można ją zakopać? – Jeśli zwłoki są spalone i nie stwarzają zagrożenia przenoszenia różnego rodzaju patogenów, czy innych pozostałości, to myślę, że można zakopać je w ogródku.
– Utylizacja to spalanie, które przebiega w wysokiej temperaturze i w odpowiednim czasie. Za to się płaci, ale to nie są duże koszty. Przestrzegałbym przed zakopywaniem zwłok, ze względu na to, że to „materiał kategorii pierwszej”, to kary są naprawdę bardzo duże. Mowa tu o karach administracyjnych. W zależności od wagi tego zwierzęcia. Przykładowo władze od 10 do 100 kilogramów kary sięgają nawet 25 tysięcy złotych. Utylizacja to jest do 100 zł, także różnica jest naprawdę potężna. Nie warto ryzykować – zaznaczył Wojciech Młynarek.
Cmentarze dla zwierząt znajdują się w Toruniu i podbydgoskim Mochlu. Można tam pochować nawet ukochaną rybkę. Ceny grobu i kremacji zależą od wielkości zwierzęcia. W Toruniu pochówek psa lub kota oraz miejsce na cmentarzu na dwa lata kosztuje 390 złotych. Koszt kremacji w Bydgoszczy wynosi od 500 do 1500 złotych.