Wykonawca uszkodził Tor-Tor podczas przebudowy. Setki tysięcy złotych strat i blisko miesiąc opóźnień
Tydzień temu na terenie toruńskiego lodowiska prowadzono prace oświetleniowe. Ich wykonawca uszkodził fragment instalacji chłodzącej obiektu. Spowoduje to opóźnienie otwarcia tafli głównej.
Awaria doprowadziła do wycieku wody amoniakalnej. Błyskawicznie wezwano na miejsce służby, które miernikami sprawdzały stężenie wycieku. Na szczęście podczas awarii nikt nie ucierpiał. Kilka dni później robotnicy ustalili zakres prac naprawczych, ich koszty i terminy.
Zgodnie z wyliczeniami naprawa uszkodzeń spowodowanych przez firmę prowadzącą prace elektryczne pochłonie około 360 tysięcy złotych, a niwelowanie skutków awarii potrwa nawet do miesiąca. Jak opisuje Michał Zaleski, prezydent Torunia, MOSiR już wystąpił do sprawcy uszkodzenia z roszczeniem zapłaty za naprawę instalacji.
W pierwszej kolejności o opóźnieniach w pracach i nowym terminie uruchomienia tafli głównej dowiedziały się lokalne kluby. Toruński Tor-Tor posiada dwie pełnowymiarowe tafle lodowe, dlatego w pierwszej kolejności, już w sierpniu, zostanie uruchomiona i oddana do dyspozycji klubów tafla treningowa, na której zakończono wymianę oświetlenia i band.