Grzejnik już nie taki gorący. Władze Inowrocławia przygotowują się do zmian energetycznych
Inowrocław przygotowuje się do transformacji energetycznej. Zgodnie z unijną dyrektywą do 2035 roku Polska ma obniżyć temperaturę wody ciepłowniczej dostarczanej do budynków.
– Otóż w tej chwili do budynku wielomieszkalnych w Inowrocławiu dostarczane jest ciepło nawet do 90 stopni. Wiecie, na czym ta zmiana ma polegać? Na tym, że w 2035 roku woda o takiej temperaturze woda już nie może płynąć do kaloryferów. Tylko będzie dostarczana woda o temperaturze około 40-45 stopni – mówił prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza.
Dlatego miasto Inowrocław opracowało plan transformacji energetycznej. Na czym ma on polegać? – Transformacja energetyczna ma przede wszystkim objąć system ciepłowniczy, który traktujemy trochę nietypowo. Bierzemy pod uwagę użytkowników energii, odbiorców końcowych, system ciepłowniczy w zakresie sieci dystrybucji i źródła ciepła. Zależy nam najbardziej na tym, aby transformacja obejmowała również użytkowników energii końcowej. Dlatego, że tak naprawdę zużycie energii przez budynki determinuje ilość energii cieplnej, którą musimy wprowadzić do systemu ciepłowniczego – wyjaśnił inżynier środowiska Jacek Miklas.
Inowrocławski ratusz chce sfinansować tę inwestycję przy pomocy środków unijnych. Czy to oznacza, że mieszkańcy będą marznąć? Specjaliści zapewniają, że nie.