Śmiertelny wypadek na placu Weyssenhoffa w Bydgoszczy. Operator koparki był pijany [zdjęcia]
Tragiczny wypadek na terenie budowy na placu Weyssenhofa w Bydgoszczy. Zginął 52-letni pracownik. Zatrzymany został operator koparki, który był pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że miał 0,8 promila.
Służby zjawiły się na miejscu niemal natychmiast. Funkcjonariusze policji od razu zabezpieczyli miejsce tragedii.
Jak informuje podkomisarz Lidia Kowalska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji badane są teraz okoliczności wypadku.
– Przed godziną 8:00 otrzymaliśmy zgłoszenie, dotyczące nieszczęśliwego zdarzenia na placu Weyssenhoffa, gdzie wykonywane są prace budowlane. Niestety podczas jednej z wykonywanych czynności śmierć poniósł 52-latek, pracujący na tej budowie. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Zostały przeprowadzone oględziny. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i gromadzą materiał dowodowy. Do sprawy zatrzymany został 36-latek, operator koparki. Pobrano mu krew do badań. Wykonywane są czynności i będzie prowadzone postępowanie, dotyczące tego nieszczęśliwego zdarzenia – powiedziała podkomisarz Lidia Kowalska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Na placu Weyssenhoffa znajduje się głęboki wykop, to część powstającej w Bydgoszczy instalacji retencji i odprowadzania deszczówki. Roboty odbywają się w wielu miejscach na terenie miasta.