Wpłynął żaglówką w plażę, wcześniej pił alkohol. Wysoki mandat dla sternika
64-letni sternik pływał po jeziorze Gopło nietrzeźwy. Ratowników WOPR zawiadomili zaniepokojeni plażowicze.
Do incydentu doszło w miniony piątek. – Około południa kruszwiccy ratownicy WOPR otrzymali informację od plażowiczów nad jeziorem Gopło z niepokojącym sygnałem – relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. – Żaglówka wpłynęła na plażę, a jej sternik był w takim stanie, że można było podejrzewać konieczność ratowania jego życia. Ratownicy początkowo sądzili, że będzie potrzebna reanimacja, bo wydawało się, że mężczyzna jest nieprzytomny. Gdy tylko próbowali nawiązać z nim kontakt, ten ocknął się. Ratownicy wyczuli od niego alkohol. Wezwali policję.
Na miejscu interweniował dzielnicowy, który sprawdził trzeźwość mężczyzny – miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za prowadzenie żaglówki w stanie nietrzeźwości został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych.