Fałszywy alarm w szpitalu w Aleksandrowie Kujawskim
Dramatyczna noc w Szpitalu Powiatowym w Aleksandrowie Kujawskim. Ktoś zadzwonił z wiadomością, że w lecznicy jest bomba.
Zgłoszenie o rzekomym podłożeniu bomby dyspozytor pogotowia ratunkowego odebrał po północy. Służby natychmiast zaczęły przeszukiwać placówkę.
Wiadomość o sytuacji rozeszła się wśród pacjentów, do których zaczęły, w środku nocy, przyjeżdżać zaniepokojone rodziny.
Alarm był fałszywy, a jego domniemamy sprawca siedzi w izbie zatrzymań. Okazało się, że to recydywista.