Szymon Hołownia rozmawiał z mieszkańcami Torunia. „Nikt nie będzie wierzył w obietnice”
Szymon Hołownia odbył wizytę w Toruniu. Lider Polski 2050 przyjechał na spotkanie z sympatykami. Odniósł się do bieżących wydarzeń w kraju. m.in. powrotu Jarosława Kaczyńskiego do rządu. Mówił też o przedwyborczych obietnicach Prawa i Sprawiedliwości.
– Nikt już nie będzie w to wierzył. Dlatego, że jeżeli obiecuje się 800 złotych, to za chwilę ktoś musi to przebić, obiecując tysiąc. Ten z kolei, który obiecał 800, musi wtedy zaproponować 1200, a następny 1500. Tak do wyborów dojedziemy z 500 plus na poziomie 80 000 złotych na dziecko co miesiąc, a o innych obietnicach już nie wspomnę. Przecież każdy z nas wie, że to absurd. Każdy z nas wie, że te pieniądze nie biorą się z nieba, tylko na nie trzeba zapracować. My w swoim życiu musimy zapracować na pieniądze, które później wydajemy i państwo też musi je skądś wziąć, też musi zapracować. – podkreślił Szymon Hołownia.
Zdaniem polityka sondaże pokazały, że po zadeklarowaniu 800 plus, poparcie dla rządu spadło. To ma oznaczać, że Polacy nie chcą takich obietnic, bo mają one oznaczać zadłużanie państwa. To z kolei ma napędzać inflację. Jak stwierdził Szymon Hołownia, Polacy dobrze znają się na ekonomii.
Lider Polski 2050 został również zapytany o powrót Jarosława Kaczyńskiego do rządu. – Zgadzam się z tym, co na ten temat powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Polacy oczekują zmiany rządu, a nie zmian w rządzie. Ja od siebie mogę powiedzieć, że jeżeli to jest ten „gamechanger”, jeżeli to jest ta rewolucyjna obietnica, która ma teraz odmienić sytuację PiS-u, to znaczy, że skończyły im się katalogi z przedwyborczą kiełbasą. Jarosław Kaczyński był już wicepremierem, mieliśmy okazję go poznać na tym stanowisku. Odpowiadał za bezpieczeństwo Polski. W czasie jego urzędowania ono spadło, a nie wzrosło. W bardzo wielu obszarach.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej.
W czwartek o godzinie 18:00 Szymon Hołownia spotkał się w Hotelu Filmar z mieszkańcami.