Łatwo dostępnej wody w glebie coraz mniej. O nawadnianiu debatowano w Fojutowie
– Zapasy wody łatwo dostępnej w naszym regionie są na bardzo niskich poziomach – mówili naukowcy podczas 25. seminarium o nawadnianiu roślin w Fojutowie koło Tucholi. Gospodarzem wydarzenia była Politechnika Bydgoska.
– Mówiąc żargonem naukowym, zbliżamy się do POS – pojemności okresu suszy, czyli minimalnych wartości, kiedy już właściwie kończy się zapas wody łatwo dostępnej w glebie – tłumaczy prof. Roman Rolbiecki z PBŚ.
Przyroda sobie poradzi? – Myślę, że tak, że każdy dzień bez opadów zbliża nas do dnia z opadem, że w końcu jednak zacznie padać – mówi prof. Jacek Żarski, PBŚ. – Przyroda sobie poradzi, natomiast gdyby to przedłużało się jeszcze na lipiec, na pewno będzie problem z obniżonym plonowaniem roślin w naszym rejonie. Ale myślę, że te zapowiedzi nadejścia układu niżowego przyniosą również deszcz – wskazuje.
Według najnowszych prognoz w najbliższych dniach odpoczniemy od upałów, ma też popadać i zagrzmieć.
Więcej w relacji Marcina Dolińskiego.