Konkurs na prowadzenie izby wytrzeźwień
Włocławek chce reaktywować izbę wytrzeźwień. Placówka taka działała w przeszłości, jednak zbyt wysokie koszty utrzymania przekonały włocławskich radnych o zamknięciu placówki.
Ratusz chce sprawę załatwić inaczej. Izbę, w pomieszczeniach miejskich, ma poprowadzić podmiot zewnętrzny, któremu miasto za prowadzenie izby będzie płacić, ale znacznie mniej, niż samo do tej pory wydawało na działalność tego przybytku. W efekcie izba wytrzeźwień będzie funkcjonować, ale w miejskiej kasie zostanie kilkaset tysięcy złotych rocznie.
Magistrat ogłosił właśnie konkurs na prowadzenie izby wytrzeźwień - potwierdza Aleksandra Bartoszewska z Urzędu Miasta.
Do tej pory miasto do prowadzenia izby dokładało ponad osiemset tysięcy rocznie. Reaktywowana izba wytrzeźwień nadal przyjmować ma wyłącznie mężczyzn, uruchomienie pawilonu dla kobiet podwoiłoby koszty związane z koniecznością organizacji odrębnych pomieszczeń oraz zatrudnienia kobiecego personelu. Nietrzeźwe włocławianki trafiają do policyjnej izby zatrzymań, albo - jeśli sytuacja tego wymaga - na oddział ratunkowy szpitala wojewódzkiego.