Toruński marsz ku czci pułkownika Pileckiego: „Kryształowa postać godna naśladowania” [zdjęcia]
Msza święta, przemarsz ulicami miasta i uroczystość przy pomniku pamięci Żołnierzy Wyklętych – tak wyglądał XI Toruński Marsz Pułkownika Pileckiego.
– Chcemy przypomnieć rotmistrza Pileckiego, żołnierza, który może być wzorem również dla nas, cywilów – podkreślał podczas uroczystości Karol Maria Wojtasik, prezes Fundacji „Polska Tożsamość”. – Nie zapominajcie o Pileckim, nie zapominajcie o Żołnierzach Wyklętych, kształcicie swoje dzieci, wnuki w tych wartościach, którymi oni się kierowali, które pomogły im przetrwać najcięższe chwile.
– Pułkownik Witold Pilecki i skromna dziewczyna sanitariuszka Inka, Danuta Siedzikówna – ta dwójka jest symbolem tego wyjątkowego oporu, który trwał także po formalnym zakończeniu działań wojennych w 1945 roku. Oni zdawali sobie sprawę z tego, że jest to walka wówczas skazana na porażkę – mówił prof. Zbigniew Girzyński.
– Witold Pilecki to postać naprawdę kryształowa, postać, którą powinniśmy w naszym życiu naśladować. O tym człowieku powinniśmy zawsze pamiętać. Cześć i chwała Pileckiemu – mówił Adrian Mól, wiceprezydenta Torunia.
Rotmistrz Witold Pilecki był dobrowolnym więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz, autorem raportów o Holocauście, tzw. Raportów Pileckiego. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Przez władze ludowe w PRL uznany został za wroga i aresztowany pod koniec 1947 r. Po trwających pół roku brutalnych przesłuchaniach, w pokazowym procesie został skazany na śmierć. Wyrok wykonano w 1948 roku. Unieważniono go w 1991 roku. Pośmiertnie, w 2006 roku, został odznaczony Orderem Orła Białego, a w 2013 został awansowany do stopnia pułkownika.