Nie będzie dochodzenia w sprawie zgubionej trumny w Golubiu-Dobrzyniu
Pracownicy zakładu pogrzebowego, którzy zgubili w Golubiu-Dobrzyniu trumnę ze zwłokami, nie usłyszą zarzutów – dowiedziało się Polskie Radiu PiK. Przypomnijmy trumna wypadła z karawanu na ulicę. Śledczy badali czy nie doszło do znieważenia zwłok.
– Policjanci wykonali szereg czynności zmierzających do wyjaśnienia przyczyn tego zdarzenia. W szczególności został przesłuchany członek rodziny zmarłej, który wskazał na zachowanie pracowników zakładu pogrzebowego. Oni mieli dopilnować, żeby uroczystość została doprowadzona do końca we właściwy sposób. Nie można przyjąć, że do tego niefortunnego zdarzenia doszło w wyniku intencjonalnego działania człowieka. To mogłoby stanowić podstawę do ewentualnego przedstawienia komukolwiek zarzutów popełnienia przestępstwa. Dlatego też jedyną zasadną decyzją było wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia – powiedział Przemysław Oskroba, prokurator rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu.
Decyzja prokuratury jest nieprawomocna.