Wojewoda: to inwestycyjny boom w samorządach. O Polskim Ładzie na konwencie wójtów
Inwestycje w ramach Polskiego Ładu były głównym tematem posiedzenia Konwentu Wójtów Gmin Wiejskich Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Region ma do dyspozycji w ramach konkursów niemal 4 mld złotych.
Włodarze gmin zamożniejszych czy wielkich miast na Polski Ład patrzą krytycznie. Władze mniejszych gmin wskazują, że dzięki pieniądzom pozyskiwanym w konkursach możliwy jest skok cywilizacyjny. – To są inwestycje rzędu 17–18 mln złotych. Przy budżecie takim, jaki mamy, przez wiele lat nie byłoby możliwe ich zrealizowanie – mówi Rafał Krajewski, wójt gminy Raciążek. – Udała się zrealizować bardzo dużo dróg, świetlice wiejskie, oczyszczalnię ścieków – wylicza Katarzyna Kukielska, wójt Zbójna.
Mniej pochwał dla programu ma Wojciech Sypniewski, wójt gminy Osielsko, jednej z bogatszych w Polsce. – W tej chwili oczywiście mamy dużo mniej. Nie ukrywam, że kilka projektów udało się zrealizować w ramach tych pieniędzy rządowych, ale uważam, że lepszym rozwiązaniem jest to, żeby samorządy dysponowały swoimi pieniędzmi, decydowały o tym, na co je wydać – tłumaczy.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz podkreśla, że Polski Ład jest realizacją zasady zrównoważonego rozwoju. – W samorządach dzieje się bardzo dużo. Jeden wielki boom inwestycyjny; prawie cztery mld zł – to to, co podsumowujemy w ostatnich latach, w inwestycjach w samorządach, które już się zakończyły/trwają, za chwilę rozpoczną się kolejne. To rzeczywiście wyjątkowy czas dla samorządów – mówi.
Podczas spotkania w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim Marzena Łukowska z Banku Gospodarstwa Krajowego (oddział w Toruniu) omówiła zmiany wprowadzone w Rządowym Funduszu Polski Ład.
Na XXXIX posiedzeniu Konwentu Wójtów Gmin Wiejskich Województwa Kujawsko–Pomorskiego mówiono także m.in. o bieżących informacjach z zakresu zarządzania kryzysowego, zbiorowym odprowadzaniu i oczyszczaniu ścieków w gminach, planach zadań melioracyjnych, celach, zadaniach i znaczeniu Lokalnych Partnerstw Wodnych i sytuacji finansowej jednostek samorządu terytorialnego.
Więcej w relacji Roberta Erdmanna.