Stypendia, wyjazdy i niezapomniane wrażenia. Klub Rotary wyciąga pomocną dłoń do młodzieży
Bydgoski Klub Rotary obchodził 30. rocznicę reaktywowania. To ponad dwudziestu przedstawicieli takich zawodów jak lekarz, prawnik czy budowlaniec. Razem pomagają m.in. uchodźcom i młodzieży.
– Fundujemy stypendia, obecnie mamy czterech stypendystów. Organizujemy wymianę młodzieży, wysyłamy ją do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Brazylii czy Argentyny. W zamian to my przyjmujemy osoby z tych krajów. Taka wymiana trwa 10 miesięcy, podczas których młodzież przebywa u naszych rodzin. Uczą się w szkołach średnich. Uczestnicy wracają odmienieni, poznają kulturę i przede wszystkim język. Nie wysyłamy młodzieży poniżej 16 lat – mówił Ryszard Orłowski, prezydent Klubu Rotary Bydgoszcz.
Właśnie doskonała znajomość języka obcego może zaprocentować na przyszłość. – Część młodzieży zdaje za granicą maturę międzynarodową i ma otwartą drogę do różnych instytucji. Mamy stypendystów, którzy już tutaj w Polsce robią karierę. Rozsyłamy informację do szkół średnich. Na przykład uczestniczka programu była 10 miesięcy na Tajwanie, doskonale nauczyła się języka chińskiego i przyjechała z ogromnymi wrażeniami. Ostatnio mamy coraz więcej zapytań o wyjazdy i wymianę do Korei Południowej – dodał Ryszard Orłowski.
Rotarianie fundują też obiady dzieciom uchodźców i wypożyczają im laptopy. Organizują również obozy w górach dla dzieci z ubogich rodzin.
Podczas bankietu w sali hotelu Pod Orłem, gdzie powstał Klub, zbierano kolejne pieniądze na charytatywne działania, m.in. przez licytację obrazów. W spotkaniu uczestniczyli także prezydent Bydgoszczy i przewodnicząca rady miasta.