Z Torunia do Korei. Paweł Piotrowicz jedzie na mistrzostwa świata w Curlingu Seniorów 50+
Na co dzień jest dyrektorem jednego z wydziałów w toruńskim Ratuszu. Od piątku (21 kwietnia) Paweł Piotrowicz z orzełkiem na piersi będzie reprezentował Polskę na mistrzostwach świata w Curlingu Seniorów 50 plus.
- Emocje są ogromne - mówi Paweł Piotrowicz. - To jest gra w międzynarodowym towarzystwie, czyli z najlepszymi drużynami z wielu krajów świata. Po drugiej jest to reprezentowanie kraju i może to jest najważniejsze: występ w barwach biało-czerwonych, z orłem na piersi, z napisem „Polska" na koszulce. Duże wyróżnienie, ale jednocześnie zobowiązanie do tego, żeby po prostu dobrze grać.
Mistrzostwa zaczynają się 21 kwietnia.
- 19 kwietnia wylatujemy całą drużyną z Warszawy. Przypomnę, że jestem jedynym torunianinem w drużynie śląskiej, bo mistrzem Polski kolejny raz zresztą jest drużyna Klubu Sportowego Warszowice. Gra w niej czterech kolegów ze Śląska i ja, jako jedyny reprezentant naszego miasta. Gram z chłopakami ze Śląska już od 5 lat. W tym roku udało się nam zdobyć mistrzostwo kraju - już po raz trzeci - i jedziemy na zawody. Na szczęście, jest lot bezpośrednio do Seulu, co prawda długi - trwa aż 11 godzin. Potem jeszcze dwie godziny pociągiem do miejscowości Pyeongchang, w której w 2018 roku odbywały się zimowe igrzyska olimpijskie (...).
Więcej w relacji Michała Zaręby.