Toruń powołał archeologa w sprawie bulwaru. Konserwator: „Poszliśmy im na rękę”
Wojewódzki Konserwator Zabytków zapowiedział wstrzymanie prac na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu, jeśli te będą prowadzone bez odpowiedniego nadzoru archeologicznego. Zobowiązało się do tego miasto.
Przypomnijmy wykonawca remontu nie zgłosił służbom odkopania ludzkich kości i ceramiki. Nagłośnili to dopiero dziennikarze. Konserwator twierdzi, że poszedł miastu na rękę.
– Poleciłem naszej archeolog żeby poszła, sprawdziła i zebrała wszystkie kości. Następnie powiedziałem jej, żeby wydała decyzję wstrzymującą tę pracę i nakaz ustanowienia nadzoru archeologicznego w trakcie prowadzenia całej zamierzenia budowlanego. Dyrektor inwestycji Urzędu Miasta Torunia poprosił, żeby powoływać nadzór nie w tej formule. Tylko, żeby uniknąć wstrzymywania inwestycji. Zrobiono tak, żebym zgodził się na to, że to oni powołają archeologa, który będzie nadzorował bezpośrednio te prace – wyjaśnia Sambor Gawiński.
Konserwator zapowiedział, że jeśli we wtorek (11 kwietnia) na miejscu będą odbywać się prace budowlane, zostaną one wstrzymane. – Chodzi o to, żeby niezależny archeolog cały czas przyglądał się tym pracom i żeby mógł w odpowiednim momencie reagować. Jest takie podejrzenie, że po znalezieniu tych kości, wykonawca nie powiadomi nas o znalezieniu kości, choć powinien to zrobić. Czyli rozumiem, że wykonawcy nie podejmą tam żadnych prac, dopóki tego nadzoru nie będzie. Jeśli stwierdzimy we wtorek, że prace są prowadzone, to zostaną one wstrzymane.
Informację dotyczącą prac archeologicznych na Bulwarze Filadelfijskim miasto zamieściło na stronie internetowej.
Toruńscy radni Koalicji Obywatelskiej chcą wyjaśnień w spawie prac na Bulwarze Filadelfijskim. Przypomnijmy, we wtorek wieczorem dziennikarze Tomasz Więcławski i Jacek Kiełpiński zauważyli w miejscu remontu porozrzucane ludzkie kości i ceramikę.
– Takie sytuacje nie mogą mieć więcej miejsca. Zakładamy, że takie prace będą w Toruniu prowadzone jeszcze niejednokrotnie. W związku z tym, jeżeli odnosimy się do historii naszego miasta, musimy mieć na względzie, że to dziedzictwo również może znajdować się i znajduje się w głębi. Trzeba o nią zadbać w sposób należyty, stąd będziemy składać wniosek o kompleksową informację w tej sprawie. Po to, aby uniknąć takich sytuacji na przyszłość. – zaznaczył radny Piotr Lenkiewicz.
Do słów radnych Koalicji Obywatelskiej odniósł się Michał Zaleski, prezydent Torunia. – W tej chwili jest tam zatrudniona osoba, archeolog z uprawnieniami. Mówiąc obrazowo, dba, pilnuje i zagląda. Jak można przeczytać w lokalnych mediach, zdaniem kompetentnej osoby z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, sprawy zostały uporządkowane i uregulowane, jeżeli chodzi o dbałość o ewentualne znaleziska o charakterze archeologicznym.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, po ostatnich medialnych doniesieniach, nadzorem archeologicznym będzie objęta cała inwestycja.
Dodajmy, w sezonie letnim Bulwar pomiędzy mostami, gdzie prowadzone są roboty, będzie zamknięty dla mieszkańców i turystów. Dostępny będzie wyłącznie na odcinku od mostu drogowego do przystani AZS.