Agencja towarzyska we Włocławku zlikwidowana przez bydgoskich policjantów
Do aresztu trafiły trzy osoby zaangażowane w działalność agencji towarzyskiej we Włocławku. Zarzuty dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpania korzyści z prostytucji, zgwałcenia, stosowania przemocy fizycznej i szantażu.
– Praca policjantów i prokuratora pozwoliła na ustalenie, że podejrzani werbowali do pracy w agencji towarzyskiej kobiety, które były przekonane, że będzie to typowa działalność. Następnie w wyniku szantażu, polegającego na wykorzystaniu wcześniej nagranych filmów z udziałem pokrzywdzonych kobiet, zmuszano je do świadczenia specyficznych usług seksualnych, w tym BDSM – opisała Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. – Charakter prowadzonych praktyk i hermetyczne środowisko osób korzystających z tego typu usług stanowiło znaczną trudność w dotarciu oraz ustaleniu osób potwierdzających uczestnictwo w procederze – dodała.
– Jak zawsze w takich przypadkach kobiety musiały oddawać 50 proc. swoich zarobków, co stanowi przestępstwo czerpania korzyści z prostytucji. Zarzuty w śledztwie nadzorowanym przez prokuraturę okręgową we Włocławku usłyszały trzy osoby. 36-letni mieszkaniec Włocławka miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą, która miała na celu popełnianie przestępstw czerpania korzyści z cudzej prostytucji. Dodatkowo postawiono mu zarzut ułatwiania prostytucji oraz zmuszenia przemocą ustalonych kobiet do poddania się innym czynnościom seksualnym – mówiła Ogonowska.
Za kierowanie grupą odpowie 36-letni mieszkaniec Włocławka; został aresztowany na trzy miesiące. Zarzuty usłyszeli też członkowie grupy: 37-latka i 33-latek, także z Włocławka. Kobieta odpowie za czerpanie korzyści z cudzej prostytucji. Z kolei 33-latek, również aresztowany na trzy miesiące, usłyszał zarzuty czerpania korzyści z cudzej prostytucji i ułatwiania jej oraz podżegania do pobicia.