Metalowa pułapka. Mieszkaniec Torunia ma pociętą twarz i uszkodzoną powiekę [aktualizacja]
Komuś zabrakło wyobraźni – komentuje nasz słuchacz, który wieczorem wpadł na metalowe linki ogrodzenia w pobliżu basenu AQUA TORUŃ i tylko cudem nie uszkodził oka. Linki są częścią pergoli, ale trudno je zauważyć. Za to wpaść – bardzo łatwo.
Zdarzenie zostało zgłoszone na policję. Czynności mają być prowadzone w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
– Bawiliśmy się z dziećmi. Chciałem przebiec w strony parkingu, więc skierowałem się w kierunku takiego przejścia między słupkami. Niestety, nie zauważyłem, że są tam porozwieszane metalowe linki i z dość dużym impetem wpadłem na te druty. Odbiłem się od napiętych linek, pociąłem sobie twarz, ręce. Szczęście w nieszczęściu, że miałem na oku soczewkę kontaktową. Prawdopodobnie ona uratowała mi oko, gdyż została ściągnięta przez tę linkę – relacjonuje mieszkaniec Torunia.
Dostaliśmy również zgłoszenie o rannej dziewczynce, która bawiła się w okolicy. Odezwał się do nas ojciec poszkodowanej. – Córka też wpadła w te linki. Było to już po wizycie na basenie. Bawiła się z kuzynką na placu i biegnąc nie zauważyła linek. Córka ma bliznę na nosie i przy oku. Szczęście, że nic się poważniejszego nie stało, bo upadła i uderzyła głową o ziemię.
„Jest nam bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji” – odpowiedział nam Marek Osowski, pełniący obowiązki dyrektora w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Toruniu. Obiekt wraz z zagospodarowanym terenem został odebrany ponad dwa lata temu i do tej pory nie było podobnych wypadków. Jeszcze dziś miejsce ma być doraźnie zabezpieczone, aby linki były widoczne dla przechodniów.
Aktualizacja: po naszej interwencji miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Część pergoli została owinięta taśmą.
Do tematu będziemy wracać.