Inowrocław: przyczyny złamania gigantycznej drabiny strażackiej ustali komisja [zdjęcia]
Wracamy do sprawy złamanej drabiny strażackiej. Urządzenie było testowane w Inowrocławiu. W pewnym momencie złamało się przęsło i część drabiny z impetem spadła na ziemię. Na szczęście w koszu nikogo nie było.
– Zajęcia odbywały się zgodnie z wymaganymi procedurami i przy zachowaniu wszelkich warunków bezpieczeństwa – mówi starszy kapitan Jarosław Skotnicki, rzecznik prasowy komendanta PSP w Inowrocławiu.
- Drabina została uszkodzona na poziomie drugiego przęsła. Podnośnik operował akurat na wysokości 40 metrów i z nieustalonych jak dotąd przyczyn doszło do skręcenia tej drabiny - dodaje st. kpt. Skotnicki.
Przypomnijmy: wspomniana drabina została uroczyście przekazana w zeszły piątek. Obecnie powoływana jest specjalna komisja, która zbada przyczyny awarii. Strażacy czekają też na przedstawiciela firmy produkującej taki sprzęt.
Dodajmy, że tego typu drabina, jeśli chodzi o województwo kujawsko-pomorskie, znajduje się tylko w Inowrocławiu, ale w tym roku jeszcze jedna ma trafić do strażaków w Grudziądzu. W całym kraju jest ich 13.