45 osób odpowie za oszustwa podatkowe. Symulowały handel stalą i napojami
– Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 45 osobom, zarzucając im m.in. wyłudzenie nienależnego zwrotu podatku VAT w kwocie przekraczającej 23 milionów złotych i pranie brudnych pieniędzy w łącznej kwocie ponad 120 milionów złotych – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska.
Akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej, której celem było popełnianie przestępstw i przestępstw karno-skarbowych związanych z fikcyjnym obrotem artykułami stalowymi oraz napojami gazowanymi został skierowany do Sądu Okręgowego w Białymstoku.
– W śledztwie Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy prowadzonym wspólnie z białostockim CBŚP ustalono, że działająca w latach 2008–2015 w kraju, jak również w Niemczech i Czechach zorganizowana grupa przestępcza, poprzez sieć polskich i zagranicznych podmiotów gospodarczych, dokonywała częściowo fikcyjnego obrotu stalowymi prętami żebrowanymi i blachą, a także napojami gazowanymi, symulując wewnątrzwspólnotowy obrót towarami – wyjaśnia prokurator Adamska-Okońska.
Wskazała, że transakcje nie miały celu gospodarczego, lecz służyły uzyskaniu nienależnych korzyści podatkowych. – Oskarżeni w tym celu wystawiali nierzetelne faktury VAT, a następnie po ich zaksięgowaniu, rozliczali je w różnych urzędach skarbowych, po czym przelewy trafiały na rachunki kontrolowanych przez grupę firm. Straty Skarbu Państwa z tytułu wyłudzenia przez oskarżonych nienależnego podatku VAT przekroczyły 23 miliony złotych – podała.
– Zarzuty aktu oskarżenia dotyczą kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, tworzenia i posługiwania się nierzetelną, fikcyjną dokumentacją finansowo-podatkową, przestępstw karno-skarbowych, a w odniesieniu do 21 osób prania brudnych pieniędzy tj. podejmowania działań mających na celu udaremnienie oraz znaczne utrudnienie stwierdzenia nielegalnego pochodzenia środków płatniczych w łącznej kwocie przekraczającej 120 mln złotych – zaznaczyła.
Na poczet przyszłych kar prokurator zabezpieczył należące do oskarżonych mienie o łącznej wartości ponad 33 mln złotych. Za zarzucane w akcie oskarżenia czyny może grozić do 10 lat więzienia.