Stracił przytomność, dostał drgawek. Na pomoc ruszyła policjantka
O szczęściu może mówić mężczyzna, który dzień po świętach Bożego Narodzenia (27 grudnia) stracił przytomność na chodniku przed Komisariatem Policji w Chełmży. Mężczyzna upadł przy policjantce, chwytając się za klatkę piersiową. Funkcjonariuszka zadziałała błyskawicznie.
Dzień po świętach Bożego Narodzenia sierż. Katarzyna Tokarska z Komisariatu Policji w Chełmży przesłuchiwała 42-letniego obcokrajowca. Mężczyzna nie znał dobrze miasta, więc po zakończonych czynnościach policjantka postanowiła mu pomóc i wskazać drogę powrotu.
Kilka kroków za drzwiami komisariatu mężczyzna nagle osunął się na ziemię, złapał się za klatkę piersiową i dostał ataku drgawek. Policjantka zaalarmowała dyżurnego jednostki, który wezwał pogotowie ratunkowe, a sama zajęła się mężczyzną. Dobiegł do niej funkcjonariusz wydziału kryminalnego i wspólnie zadbali o to, by 42-latek nie zrobił sobie krzywdy podczas ataku i był w bezpiecznej pozycji, umożliwiającej oddychanie. W oczekiwaniu na przyjazd pogotowia policjanci monitorowali stan mężczyzny. Ostatecznie trafił on pod opiekę lekarzy.