Partia przedsiębiorców wie, jak załatać dziury w kolejowej siatce połączeń
O wprowadzenie komunikacji zastępczej za zlikwidowane pociągi - zaapelowała do marszałka „Polska Liberalna - Strajk Przedsiębiorców". Jej działacze uważają, że największy problem dotyczy połączeń pomiędzy województwami kujawsko-pomorskim i wielkopolskim.
- W rozkładzie jazdy, od 11 grudnia utrudniono dojazd z Torunia do Poznania, z Torunia do Gniezna, z Torunia do Inowrocławia. Bydgoszcz straciła bezpośrednie połączenie osobowe z Poznaniem, czy też z Mogilnem - mówi o regionalnej siatce połączeń Adam Nawara.
- Jako „Polska Liberalna - Strajk Przedsiębiorców" wstawiliśmy się za mieszkańcami - mówi Krystian Wiśniewski. - Interweniujemy, pokazujemy, że my przedsiębiorcy, potrafimy bardzo sprawnie rozwiązywać problemy. Jesteśmy specjalistami z zarządzania. Politycy sobie po prostu z tym nie radzą. W czasach prosperity, oczywiście, politycy i urzędnicy potrafią wydawać pieniądze, ale w dobie kryzysu już się nie umieją dobrze zarządzać dobrze, co widzimy.
Ugrupowanie ma konkretną propozycję.
- Doszliśmy do porozumienia z jednym z przedsiębiorców, który chciałby wykonywać kursy komunikacji autobusowej. Oczywiście, to rozwiązanie obowiązywałoby do czasu przywrócenia tych wszystkich utraconych kursów kolejowych. Podobno ma to nastąpić, ale nie wiadomo kiedy. Dlatego w piśmie prosimy pana marszałka o konkretny termin przywrócenia tych pociągów - mówi Adam Nawara.
Urząd Marszałkowski odpowie na pytania po zapoznaniu się z listem.