Długa kolejka po świąteczną pomoc od Caritas. 2,5 tys. paczek rozdane [zdjęcia]
Cukier, mąka, kasza – to niektóre produkty pierwszej potrzeby, które znalazły się w paczkach przygotowanych przez Caritas Diecezji Bydgoskiej. Pomoc otrzymały osoby ubogie, bezdomne, uchodźcy z Ukrainy.
– Przez przesłanie Bożego Narodzenia przebija się hasło, które towarzyszy misji Caritas: „Dobra jest więcej”. Ono się właśnie wyraża m.in. w tym wyjściu w stronę człowieka potrzebującego. Życzę doświadczenia miłości Pana Boga, który kocha każdego bez wyjątku – mówił obecny podczas wydawania paczek ks. bp Krzysztof Włodarczyk.
Kolejka przed siedzibą Caritas ustawiała się już od rana, choć wydawanie paczek zaczęło się dopiero w południe. – Jestem ciężko chora, po zapaleniu płuc, przyszłam, bo nie mam nikogo. Mąż zmarł, syn w pierwszej grupie, nie może chodzić i nie miałam kogo wysłać, a szkoda, żeby mi przepadło – mówiła jedna z podopiecznych Caritasu. – Na stole w święta będzie tylko to, co dostanę, bo mnie nie stać. Muszę zapłacić za opał, żeby dzieci miały chociaż ciepło – dodała inna z osób, które przyszły po paczkę.
– Dla nas to bardzo ważna godzina, dlatego że przygotowanie tych tysięcy paczek i zdobycie produktów wymagało sporej logistyki, ale też i ofiarności. Teraz ostatnie zadanie przed nami – żeby paczki trafiły we właściwe ręce – tłumaczył dyrektor bydgoskiej Caritas, ks. Wojciech Przybyła. – Mamy listę osób potrzebujących, są to osoby zarejestrowane w naszej bazie pomocowej, które zostały nam wskazane przez proboszczy, księży z parafii – mówił. Pomoc otrzymali również uchodźcy zarejestrowani w Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom Caritas.
Podczas wtorkowej (20 grudnia) akcji rozdano ok. 2,5 tysiąca paczek. Znajdowały się w nich długoterminowe produkty spożywcze, oddzielnie były także słodycze dla dzieci. Chętni mogli otrzymać świeże warzywa i owoce.
Wcześniej, podczas sobotniej Wigilii dla osób potrzebujących przy bydgoskiej Bazylice, Caritas rozdysponowała ok. 1,2 tys. paczek.