Łódką na ryby? Tych zasad trzeba przestrzegać, żeby przetrwać na wodzie
Służby ratunkowe wciąż poszukują wędkarza, który zaginął w sobotę. Przypomnijmy - akcja zaczęła się po zauważeniu pontonu dryfującego do góry dnem. Strażacy przypominają, że są pewne żelazne zasady, które obowiązują, gdy się wypływa na ryby.
Do kanonu bezpiecznych zachowań należy na pewno korzystanie z kamizelek ratunkowych. Nie wystarczy, że sprzęt ten jest na wyposażeniu łodzi - kamizelkę należy założyć przed wypłynięciem. Kolejna sprawa - ubiór. Jesienią i zimą jest go więcej, zatem po wpadnięciu do wody odzież bardzo człowieka dociąża, działając jak balast. Bez kapoka wędkarz, który w zimowym ubraniu znajdzie się za burtą będzie bezradny - nawet wyborny pływak - szczególnie na rzece, w bardzo zimniej wodzie. Ważne jest także obuwie. Woda bardzo szybko wlewa się do gumowych butów, dlatego stara zasada wędkarzy głosi, że na ryby jedzie się w gumiakach o trzy numery za dużych, które łatwiej będzie w chwili niebezpieczeństwa zrzucić. Lepiej założyć trampki z grubymi podeszwami i grube skarpety niż wodery. Na ryby warto wypływać w towarzystwie. W czasie wędkowania zaleca się co jakiś czas kontakt z bliskimi, w związku z czym telefon przed taką eskapadą musi zostać naładowany. Kwestią bezdyskusyjną jest trzeźwość...
Więcej w materiale Marka Ledwosińskiego, który rozmawiał z młodszym brygadierem Mariuszem Bladoszewskim, oficerem prasowym KMPSP Włocławek.