Prokurator: Przed utonięciem 26-latka były pościgi i bójki. Co wykazała sekcja zwłok?

2022-11-03, 13:27  Tatiana Adonis/Redakcja
Ojciec 26-latka na Facebooku prosi o kontakt świadków zdarzenia i na portalu zrzutka.pl zbiera pieniądze na adwokatów, by - jak pisze - „sprawcy tej tragedii zostali jak najszybciej ukarani"/fot. zrzutka.pl

Ojciec 26-latka na Facebooku prosi o kontakt świadków zdarzenia i na portalu zrzutka.pl zbiera pieniądze na adwokatów, by - jak pisze - „sprawcy tej tragedii zostali jak najszybciej ukarani"/fot. zrzutka.pl

Przyczyną śmierci 26-latka, którego ciało kilka dni temu wydobyto z Brdy w centrum Bydgoszczy, było utonięcie. - Nie mamy żadnego świadka czy dowodu, który wskazywałby, że mężczyzna został wrzucony do wody, albo wpadł do niej w trakcie ucieczki, ale tego wieczoru na Starym Mieście były przepychanki, pościgi i bójki - mówi prokurator.

Przeprowadzona w czwartek rano sekcja zwłok wykazała na ciele młodego mężczyzny drobne otarcia naskórka i zasinienia, ale nie są to obrażenia, które jednoznacznie wskazują na pobicie.

Grupy młodych ludzi i zadawnione konflikty
26-latek utonął w miniony piątek (28 października). Śledczy wyjaśniają, co wydarzyło się feralnego wieczora i jak młody mężczyzna znalazł się w wodzie. W mediach społecznościowych pojawia się wiele różnych wersji zdarzenia. Internauci piszą m.in., że 26-latka - zanim wpadł do Brdy - goniła grupa osób.

Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Bydgoszcz-Południe potwierdza, że miały miejsce przepychanki i bójki, ale trudno jest ustalić przebieg zdarzenia. - Zdarzenie było bardzo długie, trwało kilkadziesiąt minut. Pojawiły się grupy młodych ludzi, którzy mieli ze sobą jakieś zadawnione konflikty – opowiada. - W związku z tym bardzo trudno jest prześledzić na ten moment przebieg zdarzenia. Miały miejsce przepychanki, pościgi, było na pewno bicie się, ale kto ile ciosów komu zadał i w jakim momencie – tego na ten moment nie jesteśmy w stanie ustalić.

Policja wyjaśnia okoliczności
Prokurator Marszałkowski jest przekonany, że w ciągu najbliższych dni będzie można udzielić więcej informacji. Dodaje, że na razie nikt nie został zatrzymany. - Trwają jednak intensywne czynności policyjne. Wydaje się, że tego dnia na pewno doszło do jakichś przestępstw i policja znajdzie osoby, które je popełniły.

Czy mężczyzna sam wskoczył do wody, czy też został do niej wepchnięty? - Nie mamy żadnej okoliczności wskazującej – żadnego dowodu, świadka czy nagrania, które by wskazywało, że został wrzucony lub też, że wpadł do wody w trakcie ucieczki. Natomiast nie są do końca jasne te okoliczności i są one do wyjaśnienia – mówi prokurator.

Prośba ojca i apel radnego
Tymczasem ojciec 26-latka na Facebooku prosi o kontakt świadków zdarzenia i na portalu zrzutka.pl zbiera pieniądze na adwokatów, by - jak pisze - „sprawcy tej tragedii zostali jak najszybciej ukarani".

Bydgoski radny Robert Langowski uważa, że „policja powinna dołożyć wszelkich starań, aby wykryć uczestników piątkowego zajścia i dotrzeć do wszelkich świadków i nagrań które mogą pomóc w rozwiązaniu tej sprawy". - Jako przewodniczącego komisji bezpieczeństwa i porządku Publicznego w Radzie Miasta Bydgoszczy niepokoi mnie fakt, że na terenie Starego Miasta mają miejsce wydarzenia, które stwarzają niebezpieczeństwo dla osób tam przebywających i poruszają się po nim bez przeszkód uzbrojeni w niebezpieczne narzędzia osobnicy. Staramy się sprawiać, aby przestrzeń miasta była bezpieczna i przyjazna dla mieszkańców i turystów, również w porze wieczornej. Wydarzenia takie, jak piątkowe nie powinny mieć miejsca - napisał na Facebooku.

Mówi Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Bydgoszcz-Południe

Włodzimierz Marszałkowski, szef Prokuratury Bydgoszcz-Południe

Region

Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu

Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu?

2024-10-31, 15:26
75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

2024-10-31, 13:47
Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

2024-10-31, 12:51
Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

2024-10-31, 11:28
Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej? Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

2024-10-31, 10:37
Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

2024-10-31, 09:48
Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

2024-10-31, 09:08
Maskotki z włóczki będą ambasadorami rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

Maskotki z włóczki będą „ambasadorami" rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

2024-10-31, 08:23
Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

2024-10-30, 21:16
Bydgoskie Wodociągi szykują się do budowy 35 zbiorników retencyjnych. Gdzie będą kopać

Bydgoskie Wodociągi szykują się do budowy 35 zbiorników retencyjnych. Gdzie będą kopać?

2024-10-30, 20:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę