Dodatek węglowy. Osoby, który nie dopisały się do CEEB-u, mają jeszcze szansę!
Złożenie deklaracji w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków było warunkiem otrzymania dopłaty do opału. Nie wszyscy jednak zdążyli załatwić formalności. O zmianach w przepisach dotyczących możliwości wpisywania się do ewidencji mówił w Nakle minister Łukasz Schreiber.
Dodatek węglowy to dofinansowanie przeznaczone dla gospodarstw domowych ogrzewanych węglem, brykietem lub peletem zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Otrzymanie dofinansowania jest jednak zależne od złożenia deklaracji w CEEB-ie z informacją o źródle ciepła w danym gospodarstwie. Termin ich składania już upłynął.
– Mieliśmy masę sygnałów, że część ludzi, zwłaszcza na wsi, nie zdążyła do CEEB-u się dopisać. I teraz stracili szansę nie tylko na dodatek, ale i na cenę preferencyjną węgla, bo ona była z tym połączona. W związku z tym jest możliwość, żeby się jeszcze dopisać – mówił w Nakle minister Łukasz Schreiber.
Konieczna będzie jednak wizyta urzędników w gospodarstwie domowym. – Aby przeciwdziałać nieuczciwym działaniom, nadużyciom, została wprowadzona zasada, że musi zostać przeprowadzona wizja środowiskowa przy pomocy urzędników i urzędnik będzie musiał się pod tym podpisać – zapowiedział minister. – Po drugie, sam wójt/burmistrz/prezydent będzie, przy pomocy urzędników, mógł zainicjować takie działanie – tłumaczył Łukasz Schreiber.
– Mieliśmy sygnały, że są takie osoby, jak 93-letnia kobieta, która mieszka sama, nie jest w stanie złożyć deklaracji. Urzędnicy jakby „z urzędu” będą mogli przyjść [do takiej osoby – przyp. red.], porozmawiać, zaproponować i sami dokonać takiego wpisu – podkreślił.
Minister uczestniczył w piątek w otwarciu boiska wielofunkcyjnego przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Występie pod Nakłem oraz w nominacjach na partyjne stanowiska w powiecie nakielskim.