Wszedł na dach i mówił, że skoczy. Interwencja policji zapobiegła tragedii
Mężczyzna wszedł na dach budynku, grożąc, że popełni samobójstwo. Dopiero pomoc policjantów „patrolówki” doprowadziła do pozytywnego finału tego zdarzenia.
W poniedziałek do jednej z miejscowości gminy Inowrocław dyżurny skierował patrol. Powodem był sygnał, że na dachu budynku stoi mężczyzna, który grozi, że popełni samobójstwo. Zgłoszenie okazało się prawdą. Mężczyzna stojący na dachu budynku gospodarczego był pobudzony i krzyczał, trzymając w rękach łopatę. Groził, że użyje narzędzia, jeśli ktoś mu przeszkodzi w planach.
Na miejscu pojawiła się również straż pożarna, która rozłożyła pod budynkiem skokochron. Po ocenie sytuacji policjanci postanowili wejść na dach po drabinie. Spokojną rozmowę z mężczyzną rozpoczęła funkcjonariuszka. Ten cały czas ostrzegał, że skoczy lub zepchnie drabinę. W pewnej chwili mężczyzna usiadł na dachu, policjantka przedostała się do niego, wyrwała mu łopatę oraz nakłoniła do zejścia z budynku. Policjanci pomogli mężczyźnie podczas zejścia i przekazali go pod opiekę służbom medycznym.