Biegną z Brodnicy do Hiszpanii! „Udostępnili” nogi w szczytnym celu [zdjęcia, wideo]
27 biegaczy, 10 dni i ponad 3,5 tys. kilometrów – w sobotę z Brodnicy wyruszył „Bieg do Santiago de Compostela”. Jego uczestnicy prowadzą zbiórkę pieniędzy na pomoc chorej na mózgowe porażenie dziecięce brodniczance Magdalenie Janke. Będzie to też dla nich czas na sprawdzenie swojej formy i na modlitwę. Na krótką przerwę biegacze zatrzymali się w Toruniu.
– Rzeczywiście, żeby pobiec w tak daleką drogę, trzeba troszeczkę treningu, a w biegach podobno bardzo liczy się też głowa, czyli wiara w siebie, wiara we własne możliwości – mówi Tomasz Szczepkowski,
– Póki co, pogoda nam służy, więc pewnie zadziałały niebiosa – mówi Anna Żukowska. – Miejmy nadzieję, że im bliżej Hiszpanii, tym będzie jeszcze cieplej. Dlaczego się zdecydowałam biec? Ta inicjatywa jest dla Magdy – to pierwszy powód, drugi powód to święty Jakub, a trzeci powód to, dlatego, że biegam i chciałabym udostępnić swoje nogi, żeby posłużyły pomocy.
Kazimierz Musiałowski biega od 42 lat. Przebiegł już 163 maratony, ostatni w Warszawie. – Mam 73 lat, zacząłem pierwszy, czterokilometrowy odcinek tej sztafety w Radzikowie. Tutaj się pomodlimy. Alleluja i do przodu!
Bieg odbędzie się na zasadzie sztafety – każdy będzie miał do pokonania codziennie 10-20 km, które łącznie dadzą ponad 300 km każdego dnia. Za 10 dni biegacze dotrą do katedry w Santiago de Compostela, gdzie znajduje się grób św. Jakuba Apostoła. Akcję organizuje Stowarzyszenie Brodnica Biega.