Inowrocław: Donald Tusk punktuje rząd za program węglowy. A jakie są fakty?
Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Inowrocławia. Polityk w czasie swego wystąpienia poruszył między innymi kwestię dotyczącą problemów polskiej oświaty. Odniósł się także do spraw związanych z reparacją i dystrybucją węgla. To ostatnio gorący temat. Pewne decyzje już zapadły.
- Jesteśmy każdego dnia atakowani tymi sprzecznymi informacjami o węglu - mówił w Inowrocławiu lider PO. - Jak wiecie, ten węgiel jeszcze dwa miesiące temu miał kosztować 996 zł za tonę, dzisiaj rząd ogłasza jako wielki sukces, po gigantyczne zamieszaniu, że samorządy będą mogły ten węgiel kupować po 1500 zł, żeby sprzedać po 2 tys. zł, ale nadal na rynku, jak chcecie kupić ten tonę węgla, to musicie dużo ponad 3 tys. zł wydać. Opowiadają, że sprowadzą węgiel, ale być może pod koniec sezonu grzewczego - mówił Donald Tusk.
Później Lider Platformy Obywatelskiej odpowiadał na pytania mieszkańców. Te dotyczyły między innymi sytuacji w służbie zdrowia, wojny w Ukrainie, czy inflacji.
Tymczasem w piątek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin oznajmił, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który określa cenę sprzedaży węgla dla samorządów na maksymalnym poziomie 1500 zł. Zapewnił, że węgiel dla odbiorcy końcowego będzie znacznie tańszy.
Natomiast wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker powiedział w sobotę w RMF FM, że to rozwiązanie dotyczące dystrybucji węgla przez samorządy nie jest pierwsze. Przyznał, że wcześniejsze rozwiązania były przyjmowane m.in. w maju i w wakacje, ale nie spełniły oczekiwań. - W poniedziałek odbędzie się odprawa z wojewodami, a we wtorek wojewodowie rozpoczną spotkania z samorządami- poinformował Szefernaker (...).
Na uwagę, że zdaniem samorządów rząd przerzuca odpowiedzialność za dystrybucję węgla, co nie należy do ich kompetencji, wiceszef MSWiA zapewnił, że to nieprawda. - Nikt na nikogo nie zrzuca żadnej odpowiedzialności, ale mamy sytuację wyjątkową, mamy sytuację wojny za naszą granicą, sytuację kryzysu energetycznego w całej Europie i w takich sytuacjach musimy współpracować, aby jak najlepiej to zorganizować - zaznaczył (...).
Poinformował również, że w całej Polsce będzie 50 punktów dystrybucji węgla.
- To są punkty spółek Skarbu Państwa - Węglokoksu i PGE Paliwa - zaznaczył. Dodał, że węgiel również będzie można odbierać z portów. - Rozwiązanie jest takie, że każda gmina będzie mogła zakupić za 1500 zł za tonę węgiel z punktu dystrybucji ale całą logistykę organizuje już gmina - powiedział. Wyjaśnił, że gmina może to robić sama, ale może również robić to we współpracy z przedsiębiorstwami, które się tym zajmują na co dzień.
Wiceminister podkreślił, że cena, za którą samorządy będą sprzedawały tonę węgla odbiorcy indywidualnemu, będzie wynosić do 2000 zł.