Złe wiadomości dla polskiego przemysłu. Znów wzrósł wskaźnik PMI
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przemysłu wzrósł z 40,9 punktu w sierpniu do 43 punktów we wrześniu, rejestrując ujemną wartość piąty miesiąc z rzędu. Taką informację podał w poniedziałek S&P.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przemysłu odnotował najwyższą wartość od trzech miesięcy, ale nie przekroczył neutralnego progu 50. Nowe zamówienia spadły siódmy miesiąc z rzędu, choć tempo spadku zwolniło w stosunku do sierpniowego rekordu. Ankietowane firmy zaraportowały niesprzyjające warunki rynkowe, wiążące się z niepewnością oraz presjami budżetowymi wywołanymi wysoką inflacją. Osłabł też eksport.
Spadek sprzedaży zaważył na wielkości produkcji, która spadła piąty miesiąc z rzędu. Tempo spadku także zwolniło, ale wciąż było szybkie. Zdaniem analityków, firmy ograniczyły aktywność zakupową, jednocześnie starając się wykorzystać istniejące zapasy, co pomagało uwolnić kapitał obrotowy.
Ekonomista S&P Global Market Intelligence Paul Smith zwrócił uwagę, że „wrzesień był kolejnym trudnym miesiącem dla polskich producentów”. - Wskaźnik Produkcji i Wskaźnik Nowych Zamówień znów odnotowały bardzo słabe wyniki. Niepewna gospodarka to aktualnie powszechny problem, nie tylko na rynkach, lecz również wśród samych producentów - wskazał Smith.
W najbliższych miesiącach nastąpi wyraźne spowolnienie w przemyśle, koniec roku przyniesie wyniki bliskie stagnacji – prognozuje z kolei Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Pesymistyczne nastroje widoczne są w całej Europie. Przedsiębiorcy dostrzegają słabnącą konsumpcję klientów. Istotnym problemem utrudniającym funkcjonowanie sektora pozostają rosnące koszty. Najgorzej radzą sobie przedsiębiorcy z sektora budowlanego i przemysłu – dodał Sajnóg.