Zieloni wzywają do oszczędzania prądu. Światło mają gasić urzędnicy i mieszkańcy
- Wydajemy pieniądze na coś, co nie jest niezbędne - mówi Piotr Malich, współprzewodniczący Młodych Zielonych, członek Zarządu Krajowego Partii Zieloni. Ma na myśli m.in. oświetlanie zabytków, pomników. Apeluje, by samorząd udostępnił wskazówki ekspertów, jak skutecznie oszczędzać.
- Wydajemy pieniądze na energię elektryczną, na rzeczy, które nie są niezbędne, chociażby ozdoby świetlne podczas świat, czy też podświetlenie elewacji budynków, pomników - mówi Piotr Malich, współprzewodniczący Młodych Zielonych, członek Zarządu Krajowego Partii Zieloni. - Proponujemy przeprowadzenie audytu, który wykaże, jakich rzeczy możemy się, przepraszam za wyrażenie, pozbyć bez najmniejszych problemów, by w ten sposób, tą drogą zaoszczędzić energię elektryczną i środki w budżecie. Druga kwestia, jaką proponujemy, to są inwestycje. Już teraz część budynków miejskich ma założone panele fotowoltaiczne. Naszym zdaniem ten proces trzeba zintensyfikować, i trzecia kwestia, najbardziej dotycząca mieszkańców miasta, czyli kampania społeczna o oszczędzaniu energii. Organizacje eksperckie, takie jak Forum Energii, już przygotowały cały zbiór zaleceń na temat, co można zrobić, aby energię oszczędzać.
Apel Zielonych w sprawie oszczędności trafi do prezydenta Bydgoszczy.
Więcej w materiale Moniki Siwak.