„Trzeba ograniczyć sprzedaż alkoholu w Polsce!”. Po debacie biskupów w Bydgoszczy
Ponad dwa miliony osób w Polsce pije alkohol w sposób patologiczny. - Alkohol przyczynia się do rozpadu rodzin, przemocy i śmierci rodziców. Trzeba ograniczyć jego sprzedaż w Polsce - uważają uczestnicy debaty, która zakończyła się w Bydgoszczy.
Debatę Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych zorganizowano w Bydgoszczy pod hasłem „Trzeźwi i wolni w Kościele".
- Kościół pochyla się nad tym problemem, bo zwiększająca się niestety liczba spożywanego alkoholu w rodzinach przyczynia się do ich nieszczęść - przede wszystkim do śmierci rodziców, rozpadu rodzin, a także patologii i przemocy - mówi ks. Mirosław Zabrocki, diecezjalny duszpasterz apostolstwa trzeźwości. - Kościół chce uchronić tych ludzi przed potępieniem, bierze odpowiedzialność za ich zbawienie. Całe duszpasterstwo trzeźwości ma przede wszystkim na celu profilaktykę, żeby jak najbardziej wpływać na władze państwowe czy samorządowe w egzekwowaniu prawa, bo mamy je w Polsce, ale jest mało respektowane. Chodzi o to, żeby ograniczyć ilość punktów sprzedaży na jednego mieszkańca, także ilość reklam alkoholu i godziny jego sprzedaży – alkohol na stacjach benzynowych to jest paradoks!
- Obecnie w Polsce na 270 osób przypada jeden punkt sprzedaży alkoholu, a to zdecydowanie za dużo – przypomina na swojej stronie Diecezja Bydgoska. – Badania na temat wszelkich uzależnień mówią, że dostępność jest dźwignią rozwoju. Jeżeli alkohol będzie na stacjach paliw, nie ustali się jego minimalnej ceny, a w mediach nie znikną promocje i skandaliczne reklamy, niewiele zrobimy – uważa dr Bohdan Tadeusz Woronowicz. Mówiąc o społecznych konsekwencjach zaburzeń związanych z piciem alkoholu, przybliżył kilka danych statystycznych.
Ponad dwa miliony osób w Polsce pije alkohol w sposób patologiczny. – Ponad trzy miliony zgonów na świecie w każdym roku jest wynikiem nadużywania alkoholu. To prawie sześć procent wszystkich zgonów. Niestety w krajach rozwiniętych, do których zalicza się także Polska, alkohol jest trzecim najważniejszym czynnikiem ryzyka, jaki jest odpowiedzialny za ponad dziewięć procent całkowitego obciążenia chorobami i urazami. Około dwieście rodzajów różnych chorób wiąże się ze spożywaniem alkoholu – mówił.