„Zginął, bo był dziennikarzem”, ciała nie znaleziono. Mija 30. rocznica jego śmierci
W czwartek (1 września) mija 30 lat od zaginięcia Jarosława Ziętary – bydgoskiego dziennikarza, który na początku lat 90. opisywał afery gospodarcze.
Ziętara urodził się w 1968 roku w Bydgoszczy. Od początku kariery związany był z „Gazetą Poznańską”. Pisał artykuły o działalności ówczesnych grup przestępczych. Sprawa jego śmierci nie została wyjaśniona do dziś.
Wiadomo, że zaginął 1 września 1992 roku w drodze do pracy. Miał 24 lata. Według nieoficjalnych doniesień został porwany i zamordowany. Ciała nie odnaleziono. Trwające kilka lat śledztwo zostało zamknięte, lecz po protestach dziennikarzy wznowione i trwa do dziś.
Na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wiślanej w Bydgoszczy znajduje się symboliczny grób Jarosława Ziętary z napisem: „Zginął, bo był dziennikarzem”.